No to troszkę jesteś źle poinformowany bo od tego roku Krauze nie finansuje zespołu z Sopotu, więc jak widzisz sytuacja jest inna niż z Polpakiem.
No widzisz nie jestem jednym z pracowników w klubie z Sopotu (widocznie ty nim jesteś ;]).Firma Asseco Poland kupiła od Krauzego Prokom.I ta też firma teraz połączona jako Asseco Prokom sponsoruje koszykarzy z Sopotu.Może Krauze bezpośrednio z własnej kieszeni nie sponsoruje koszykarzy jednak sponsoruje ich firma ,której był właścicielem.
Klub z Sopotu miał podpisany kontrakt na sponsoring do lata 2009r. i są 2 a nawet 3 opcje.
1)Kontrakt ten obowiązuje do dnia dzisiejszego i wygaśnie w lato 2009r. z opcja przedłużenia.
2)Krauze odsprzedając akcje (na marginesie za 700 mln zł ) nakazał mimo wszystko sponsorowanie klubu.
3)Firma Asseco Prokom dobrowolnie już z nowym właścicielem postanowiła mimo wszystko sponsorowac klub z Sopotu.
Nie wiem może ty masz jakieś wtyki ,że wiesz dokładnie ;) to jest tylko info z neta i prasy.
Tak czy siak zespół z Sopotu trzyma się w dalszym ciągu na jednym sponsoringu bo dawniej dochodził Trefl ,który jakoś tam wspierał.Nie wiem czy teraz też wspomaga ale jak już to chyba nie tak licznie jak w dawnych latach skoro nie ma go w nazwie tytularnej zespołu.
I jeżeli Krauze (dawny koszykarz i fan kosza) wycofał się ze sponsorowania i zmienił się właściciel to tym bardziej druzyna z tego miasta powinna obawiac się o klub.Bo wtedy sytuacja będzie taka ,że prezesowi Asseco jak się zachce to da kase a jak nie to ,,żegnajcie".
Taka sytuacja jest owszem w innych zespołach też.Ale inne kluby zauważcie to zespoły z tradycjami.Trzymają się wiele lat.I mimo trudnych chwil potrafią przetrwac.
Nie mówie odrazu o rozpadzie klubu w Sopocie ale sytuacja może byc podobna jak u Śląska Wrocław.Była kasa była euroliga i wielcy zawodnicy.potem po ,,era" i zaczeło się sypac.I co...? Upadek klubu.
A kibice nie pomogli.Przerzucili się na piłke nożną.
A ciekaw jestem tylko ile ludzi chodziło by na mecze zespołu z Sopotu na ryzgrywki II ligowe.Np.w Bydgoszczy jest Astoria klub upadł jak wiecie z powodu problemów finansowych i oszustwa dawnego prezesa.Kibice to wszystko uratowali.jeden z kibiców został prezesem i mamy druzyne w II lidze.I na meczach na trybunach zasiada regularnie 500-600 osób a na ważniejszych sięga 800.
Na derby wybrało się 150 kibiców z Bydgoszczy (i to wszystko to fani tylko jednej drużyny koszykarskiej) a nie jak to bywa np. w Wiśle na PLKK piłkarscy ;)
To tak na marginesie.Bo bycie kibicem to oznacza byc z zespołem na dobre i na złe.A nie tylko na dobre.Ciekaw jestem jak by było w przypadku sopocian w sytuacji z Bydgoszczy.
aloha
Last edited by skorpion4171 at 4/6/2009 9:47:23 AM