Przyjmuje to co piszesz do wiadomości i nie traktuje tego jako atak...pewnie przemyśle to co piszecie na temat umawiania się ale w tym momencie nie do końca podzielam Twój punkt widzenia. Podejmując decyzje o umówieniu się na obustronnego normala kierowałem się raczej ideą jaką kierują się selekcjonerzy w meczach reprezentacji i uznałem, że jest to element wpisany w rywalizację. To trochę tak jak trafienie z taktą. Kto potrafi się dogadać ten zyskuje. Przecież w meczach reprezentacji Ci, którzy w ogóle nie podejmują takich prób, nie ryzykują, sporo na tym tracą. Oczywiście najlepiej być potentatem i wygrywać bez tego...Skoro w meczach reprezentacji jest wszystko ok to uznałem, że tutaj też będzie. W końcu to, że jedna konferencja jest wyraźnie słabsza od drugiej i dzięki temu drużyny z tej konfy mogą nabijać sobie entuzjazm też jest niesprawiedliwe. Trzeba sobie jakoś radzić. W finale wiedziałem, że będzie ciężko bez entuzjazmu i dlatego się na to zdecydowałem. Byłem pewny, że rywal dotrzyma słowa bo też mu było to na rękę. Okazało się, że zagrał CT przez przypadek.
Płakać nie zamierzam:P Ale jednak szkoda...teraz już mi trochę przeszło ale na początku byłem ostro wkurzony. Z resztą pewnie nawet bez umawiania zagrałbym normala. Gdybym tuż przed meczem nie zmienił takty z Runa na LI to mimo wszystko bym wygrał:/ Trudno. W następnym sezonie to ja będę już potentatem i wygram:P:D
*Mr.President
On serio nie chciał mnie wystawić w tym meczu:D Mówi, że nie chce awansować do II ligi i na pewno podłoży się w finale. Po tym co mi napisał ja mu wierzę. W wyniku całej sytuacji do II ligi awansuje zupełnie nie brana wcześniej pod uwagę drużyna:/