Jak dla mnie logiczne jest to, że w 2 tygodnie jego kondycja raczej się wiele nie poprawi, szczególnie, że część czasu przeznaczy na odpoczynek + zmiana czasu (bo walka będzie w USA). Nie wiem jak walczy ten cały Sylvia ale zakładam, że lepiej niż Japończyk, więc Pudzian będzie miał bardzo ciężką przeprawę.
Moim zdaniem jeśli w pierwszych dwóch minutach nie będzie się działo nic nadzwyczajnego to Pudzian będzie miał ciężko.
Ja mam dokładnie takie samo zdanie. I obawiam się, że to może być pierwsza porażka Pudziana - ale mam nadzieję, że się mylę.