Nie zależy mi na niczyim współczuciu:D Tak się tylko w sumie chciałem pochwalić co mnie spotkało:P
Tak to jest, jak ktoś zaczyna kantować.
Nie czuje się oszustem...ale jakoś mnie to dotknęło. Co o tym sądzicie? Gdzie jest granica uczciwości w tej grze? Uważacie, że takie dogadywanie się jest nie uczciwe? Chodzi mi raczej o opinie bardziej doświadczonych graczy, którzy wiedzą na czym ta gra polega.
Last edited by kozlik4 at 12/6/2009 11:12:13 AM