Pamiętacie mój mecz z PO z Chudzielcami? Za faule spadli prawie wszyscy podkoszowi rywala (moi zawodnicy zaczęli faulować dopiero w końcówce meczu)
(20125844).
Myślałem, że to taki wypadek przy pracy, ale w ostatnim sparingu grałem z Piechano wyrównanymi składami i Kniagi znowu chciały połamać moich zawodników
(20271523). Nawet jeśli odejmiemy Kniagom kilka fauli popełnionych w końcówce meczu, to i tak moi powinni faulować więcej niż przeciwnicy, bo grali bez zmienników i mniej zarabiają :)
Proszę o łagodniejsze traktowanie mojej drużyny w przyszłym sezonie, bo mam krótką ławkę!