Dałem wszystkie listy Vinniemu (ze skillami z poprzedniego sezonu, oraz z tego sezonu wg najlepszych pensji ale bez skilli - on te listy przekazał dalej). Problem jest taki, że VJ tych zawodników nie przeglądnął, więc kontrola nad młodszymi rocznikami jest często pozorowana.
A tak na prawdę to dużo nie trzeba, te całe gadanie o tym jak skauting jest ciężki, to pic na wodę. Kliknąłem na nasz ostatni mecz ze Szwajcarią. Na 12 zawodników 6 gra w klubie macierzystym. Czyli żadnych wielkich tranferów nie trzeba ustawiać, wystarczy tylko zagadać z właścicielami zaraz po drafcie, co jakiś czas przypomnieć i tyle, kadra na medal robi się sama automatycznie. Tylko delikatnie wystarczy pokierować - czyli zrobić porządną bazę i od razu wiadomo do kogo uderzyć.
Przecież w większości managerowie nie chcą źle trenować. A jeśli jednak ktoś się wyłamuje, no to jego grajek po prostu robi się słaby, można go wykreślić i nie trzeba sobie nim zawracać gitary - więc robota z nim związana odpada.
Gorzej gdy nie ma przeglądu, wtedy jest błądzenie po omacku i fajni zawodnicy, którzy mogliby dobrze trenować, się wykruszają.