Prawda jest taka że mamy niewyobrażalne zdanie na temat tego jaka nasza kadra jest dobra, światowa czołówka itd jednak na jakiej podstawie tak sądzimy?? można przeanalizować naszą 11: w ataku "Gwiazda" brożek który strzela bramkę za bramką w słabej polskiej lidze ale nikt nie chce za tak klasowego pilkarza dać smiesznych 2mln euro jak na warunki innych europejskich lig... jest jeszcze lewandowski r bez formy z myślami o nowym kontrakcie nie moze znaleźć formy sprzed sezonu, smolarek bez klubu (to jest wymowne) lewandowsk mi który nie gra często w szachtarze a jak gra nie zachwyca, roger g który swoją brazylijską fantazją doprowadza mnie do białej gorączki- na 1 udane efektywne zagranie przypada więcej niz 10 efektownych głupich strat, murawski po kontuzj i nie gra w rubinie, obraniak walczy o kontrakt we francji i też nie gra (choć chyba i tak wychodzi mu to najlepiej), błaszczykowski wyrożniająca się postać w przeciętnej drużynie bundesligi-niekwestionowana gwiazda naszej kadry (obok boruca ale o nim poźniej), łobodziński-ktory nawet w polskiej lidze nie błyszczy,rzeźniczak komorowski solidni obrońcy ale tylko w rodzimej ekstaklasie, krzynówek grający ogony w słabej drużynie z bundesligi, garncarczyk- trudno ocenic nie widziałem jak grał na ukrainie choc zgarnial tam dobre noty, wasilewski jedyny na chwile obecna zawodnik z pola doceniany za granica niestety kontuzjowany, bosacki 35lat najlepsze juz ma za soba zewlakow solidny kiedys tez ceniony w europie teraz niczym nie wyrózniajacy sie solidny obroca, golanski rowniez jako jeden z nielicznych grajacy za granica ale zbiera mocno przecietne noty, dudka to samo choć on gra w ligue one (też w nie najmocniejszej druzynie), jest jeszcze wiecznie kontuzjowany jeleń... ale jesteśmy potęgą bramkarzy... zaraz... dudek grał może 3 razy w oficjalnych meczach w ciagu ostatnich 2 lat, kuszczek 3 bramkarz, fabaiański 2 bramkarz tylko boruc który gra w miarę na równym poziomie w mocnym zespole(??) choć dzisiaj 1 bramka spokojnie obciaża jego konto...Prawda jest taka że jesteśmy na chwilę obecną słabsi od słoweni słowacji czech a nawet irlandi północnej!!! wystarczy spojrzeć ilu zawodników mają w/w reprezentacje w najsilniejszych ligach europejskich i ich zawodnicy tam grają (anglia francja włochy niemcy hiszpania)... Teraz jesteśmy słabsi nawet od bośni i harcegowiny... cały czas żyjemy przeszłością!! dlatego wkurza mnie komentarz szpakowskiego który całą winę zwala na Leo. Zmieńmy naszą mentalność i cieszmy się każdym zdobytym punktem bo to powinno byc uznawane za sukces