To się robi PO-PIS komedia. Dzielą się Polacy na 2 grupy, jedni oskarżają drugich nie wiadomo o co. Czy ja kiedyś napisałem: "O co Wam chodzi, biedny selekcjoner nie wiedział, że mecz z Izraelem trzeba wygrać, a wy jak te wilki. " Zrobił duży błąd, był krytyka, starczy. Konflikt urósł. Do Leszka pytań nie było, bo świetnie sobie radzi (BTW: na niego oddałem swój głos, bo dobrego się nie zmienia, a nie na "partyjnego" kolegę), do m4ti'ego były często podchwytliwe, to od razu zdyskredytowanie.Tu MR.P przesadził...A m4ti stwierdził, że lepiej, że nie wygrał. I tak dalej. Nie uważanie, że ta gra jest tak skonstruowana, żeby nie można było podkradać sobie zawodników, bo jest TL? Jakiego rodzaju to ma być spisek??? Dostanę powołanie, bo tak? A już myślałem, że niedawno w jednym, krótkim, celnym poście poszedłeś po rozum do głowy i atmosfera się rozluźniła.