Faza grupowa top-12 zakończona. Polska reprezentacja przemknęła przez nią jak burza, z kompletem zwycięstw zajęliśmy pierwsze miejsce w grupie i awansowaliśmy do półfinałów. To już jest niewątpliwy sukces, z którego bardzo się cieszymy. Ostatni mecz grupowy był tylko i wyłącznie o prestiż i punkty rankingowe, ale oczywiście nie chcieliśmy niczego i nikomu odpuszczać. Myślę, że ten mecz pokazał, że jesteśmy naprawdę piekielnie silną drużyną. Grając przeciwko gospodarzowi i to jeszcze TiE vs Ct udało nam się podtrzymać serię 25 zwycięstw z rzędu na ME. To imponujący wynik, zwłaszcza na skalę europejską, gdzie konkurencja jest przecież ogromna i silnych drużyn nie brakuje.
Grając z Węgrami przyszło nam się zmierzyć z bardzo silnym obwodem, kto wie czy nie z najsilniejszym spośród aktualnych drużyn U-21. Zwłaszcza Fazekas
(18274664) to gościu, który może robić piorunujące wrażenie. Swoje rzucił, ale nawet on nie był w stanie przechylić zwycięstwa na korzyść naszych bratanków. Kluczowe dla wyniku końcowego była walka na tablicach wygrana przez nas 73-31 (27-6 w OR), to prawdziwa deklasacja na tym poziomie. Ten mecz to już historia, nie ma co się nad nim rozwodzić, ale jak już napisałem- takie zwycięstwa muszą cieszyć szczególnie.
W pozostałych meczach w naszej grupie ważyły się losy drugiej drużyny, która awansuje do półfinałów. Francuzi chyba poczuli się zbyt pewnie po pokonaniu Niemców i chyba nie docenili Rosjan, których my z kolei tydzień wcześniej wbiliśmy w parkiet. Przegrali ze Sborną, co skwapliwie wykorzystali Niemcy, którzy pewnie pokonując Ukrainę zapewnili sobie grę o medale.
W drugiej grupie pojedynek tytanów Hiszpania-Włochy wygrali ci drudzy i to właśnie z nimi zagramy w piętek o finał. Szwajcarzy pewnie dowieźli I miejsce w grupie i o grę w decydującej fazie mistrzostw zobaczymy pojedynek niemieckich managerów.
PG:Kraszewski- rozkręca się z meczu na mecz i w decydującej fazie rozgrywek osiągnął imponującą formę. Tym razem pociągnął grę jeśli chodzi o zdobycz punktową. Ocena 9,5
Rak- również dobre zawody, grał bardzo równo i stabilnie, a to jest bezcenne w grze z trudnymi przeciwnikami. Ocena 9
SG:Gradziński- w końcu załapał formę reprezentacyjną. Najkorzystniejszy bilans jeśli chodzi o zdobycze całej drużyny. Super występ, oby utrzymał dyspozycję. Ocena 9
Szymecki- nieco gorzej jeśli chodzi o skuteczność, ale bardzo potrzebujemy go w grze o decydującą stawkę. Ocena 8
SF:Pijanka- nasi niscy skrzydłowi słabiej spisali się w defensywie za to tradycyjnie harowali na całej długości parkietu. Niech robią swoje. Ocen 8,5
Hudela- bardzo pozytywny mecz Hudeli. Jest z niego kawał zawodnika. Ocena 9
PF:Rykowski- początek miał kiepski, ale im dłużej trwał mecz, tym bardziej się rozkręcał. W efekcie 16 pkt. i 11 zb., czyli jak zwykle zachował bardzo wysoką normę. Ocena 9
Gołda- podobnie jak Dawid, nienajlepsza skuteczność, ale ambitna walka i dobra defensywa. Ocena 9
C:Cybura- Alf grał na wielkiej skuteczności i bardzo ambitnie walczył o każdą piłkę na tablicy. Rewelacja. Ocena 9,5
Wasiliew- wyrósł nam na głównego zbierającego reprezentacji. Oj pensja też mu urośnie...Póki co trzeba się cieszyć, że mamy kogoś takiego jak Tadek w ekipie. Ocena 9
Gabzdyl- zawodnik, który jest zawsze w cieniu, ale jest niezwykle cenny. Potwierdził wielką przydatność do drużyny. Ocena 9
Najlepszy zawodnik:
Tadek Kraszewski- oby w takiej formie do końca turnieju!