Możesz być spokojny. :P Muszę zapewnić moim trening i rozdzielić dobrze minuty żeby mieć szanse z zespołami w moim zasięgu. :P
Teraz już nie kibicuję, zraziłem się do piłki nożnej jakiś czas temu i między innymi dlatego teraz kocham koszykówkę. Mimo to kiedyś byłem, jak prawie każdy normalny dzieciak, wielkim fanem piłki, a że tata był za Cracovią to i ja złapałem tego samego bakcyla. :) Jeszcze ze 3 lata temu miałem karnet na obie rundy. :)