O czymś podobnym myślałem, ale raczej coś w stylu bojkotowania spotkań..
Ale (zawsze musi być jakieś 'ale' :)) :
Jakieś ścisłe kontrole musiały by być, bo taka akcja to niejako zachęcenie 'pseudokibiców' do przyjścia 'na mecz' i zrobienia burdy, za co wstydziliby się nie tylko piłkarze ale też i kibice.. Może nie tylko oni..
Poza tym, pewnikiem znalazłaby się taka grupka (i to pewnie wcale niemała) która zawsze wybaczy i będzie się na meczu świetnie bawić i dopingować naszych..
Zresztą, czy taka akcja zyskałaby aprobatę tłumów - z przyklejoną łatką chuligańskiej akcji (no bo naszą reprę trzeba ciągle wspierać, a że akurat jest w dołku to tym bardziej ;p) byłoby ciężko.. Media zmienne są, raz jak to dobrze gramy, super że jest ten i tamten, a chwilę później że to oni szkodzą naszej piłce, że źle się ogólnie dzieje i trzeba coś zmienić.. ;/
No ale każdy pomysł ma wady, Nobel wynalazł dynamit będąc dobrej myśli, a że źli ludzie wykorzystali go do złych celów to już nie jego wina :)
Mnie zastanawia kwestia, dlaczego chcemy w naszych piłkarzach widzieć takich superherosów, którzy najlepiej to by wygrywali ze wszystkimi.. A inne sporty sa 'kochane okresowo', tzn. wszyscy nagle zdają sobie sprawę, że jest taka dyscyplina jak np. skoki narciarskie, bo Adam Małysz zdobył złoto/kryształową kulę/jakkolwiek.. Wtedy jest kochany, super, ekstra, idol i w ogóle reszta powinna brać z niego przykład, uczyć się jak wygrywać itede, itepe, a jak coś nie pójdzie, to już nikt sobie takimi skokami nie zawraca głowy.. Oprócz, oczywiście, piłki nożnej, która nieważne jak będzie poniewierana, jak by z nią źle nie było i tak pół kraju będzie oglądać mecze.. Bo to najpopularniejszy sport świata? Cóż, my widocznie się do niego nie nadajemy..
Chociaż, może to i dobrze, w innych dyscyplinach czasem uda się jakiś sukces odnieść, więc może nie jest w nich tak źle? Może lepiej nie robić z nich naszych sportów narodowych, tylko po to, by uniknąć sytuacji w jakiej znajduje się nasza polska piłka?
Esz, powiało pesymizmem, pochmurno dzisiaj u mnie.. Za oknem też ;)