Znaczenie jest spore, czasami wręcz decydujące o wyniku :) Bardzo częstym zjawiskiem jest, że mocniejsze umiejętnościami drużyny przegrywają, bo w ich pierwszej piątce na parkiecie wybiegło 3-4 graczy w porządnej formie...Czasem wystarczy jeden taki na newralgicznej pozycji i tez może być nieprzyjemnie...
Sam podchodzę do tego tak:
- różnicy między silną a sprawną wcale się nie czepiam i z obu się cieszę
- przy porządnej już mam lekkie obawy i zerkam, w jakiej formie jest gracz rywala na tej samej pozycji - jeśli w sprawnej to staram się kombinować nad innymi rozwiązaniami. Przede wszystkim trzeba unikać takiej sytuacji, gdy wystawiamy grajka w porządnej formie naprzeciw lidera przeciwnego zespołu, będącego na dodatek w sprawnej dyspozycji...
- poniżej porządnej - takimi typkami z reguły nie zdarza mi się na poważnie grać, ale ona już chyba dosyć pikująco w dół wpływa na postawę graczy...Tu jednak trzeba też pamiętać jak wygląda ten ewentualny zmiennik dla tego gracza w kiepskiej formie - jeśli ma powiedzmy bardzo słabiutką obronę to nawet pomimo silnej-sprawnej formy może sprawić nam równie dużo, a może nawet więcej problemów niż gracz w słabej-przeciętnej idący w odstawkę...
Nic dokładniejszego chyba póki co nie wiemy :)