nie czytałem wątku od początku ale widzę, że leci polska kadra w piłkę i pzpn. nachodzą mnie 2 myśli (być może już padły podobne zdania):
1. trener nie bierze czynnego udziału w meczu, co z tego, że piłkarzyków na boisku ustawi jak oni grać nie potrafią. Jest niepotrzebny według mnie
2. jak mówicie, żeby zaorać pzpn to ja bym dorzucił: wymienić całkiem kadre - wstawić młodzież, która grać potrafi i chce grać, nie patrzy na reklamy, sławę itp tylko na to co lubi robić i będzie to robić dobrze czyli pozamiata
i jeszcze cytat mojego ojca po meczu: "Ja bym ich ku**@ nauczył grać w piłkę. Oni nawet biegać nie potrafią. Jakbym był trenerem o bym im 30 kilo kamieni do plecaka załadował i kazał na Rysy wbiec. Jak nie pasuje to wypad"