BuzzerBeater Forums

też zwróciłem uwagę na ten transfer:) Chciał bym mieć przed następnym sezonem takie 2,2 mln bym w końcu mógł uzupełnić skład a nie ochłapami grać:)

No coż on po prostu lubi tą ligę :-)

Bardzo nie chciałem go sprzedawać , no ale kontuzja na 5 tygodni pozbawiła by mnie jakiejkolwiek szansy na utrzymanie w PLK . Pieniądze jakie za niego wziąłem w żaden sposób mnie nie satysfakcjonują no ale co było robić . Narazie będzie Was tylko straszył z ławki jak podaje nowym kolegom ręczniki . Może się wykuruje na PO o ile oczywiście jego nowa ekipa w nich zagra .
Co do mojego lekarza to aż takiego cieniasa nie miałem bo poziom 4 wydawał mi się wystarczający , liczyłem że może będą kontuzje ale raczej na maks 2 tygodnie . 5 to jednak zdecydowanie za długo .

Najważniejsze, że w meczu ze mną nie zagra bo:) masz może pod ręką jego skile gdzieś zapisane?:)

Skili zapisywać nie muszę bo grał u mnie przez 7 sezonów , po prostu pamiętam . Powiem tylko tyle że nie chciałem go bardzo sprzedawać bo mogłem go śmiało ustawiać na PF oczywiście nie był idealny na tą pozycję . Jednej rzeczy tylko nie mogłem ostatnio pojąć czego on tak strasznie fauluje w tej PLK w 2 lidze tego nie robił .

Witamy na forum :) Napisz coś o różnicy pomiędzy PLK i II ligą. Czy nie tęsknisz za II?
Widzę, że ostatnio nie najlepiej Ci szło w PLK m.in. przez tą kontuzję, ale wierzę że jeszcze się odbijesz.
Powodzenia w nastepnych meczach.

Hm co by tu napisać . Różnice mówisz ?? No to po kolei trudniej się gra szczególnie z tymi co już tam siedzą długo bo mają najczęściej lepsze składy ze względu na to iż są w niej większe dochody a niżeli w 2 lidze i mogą sobie przez to pozwolić na lepszych zawodników . W dłuższej perspektywie te różnice będą się coraz bardziej uwidaczniać . Ten 1 MLN który dają to niewielki zastrzyk gotówki , choć na pewno pomaga . Po za tym każdy mecz ma znaczenie , nie ma meczy mniej ważnych gdzie można sobie poeksperymentować , szczególnie jak się walczy o utrzymanie tak jak ja :-)) . Co do tego utrzymania to powiem że będzie bardzo cięzko , kontuzja Julkka pokrzyżowała mi bardzo szyki , miałem całkiem inny plan no ale w tej grze jak coś się chce osiągnąć to trzeba się przystosowywać do zaistniałej sytuacji . Przegrałem 2-3 mecze gdzie może jak bym to rozegrał inaczej to może wynik byłby inny , chociaż z drugiej strony z Zajkosem miałem dużo szczęścia . Co do dalszej części sezonu to jeżeli się nie zadołuje na ostatnim miejscu przed 4 ostatnimi meczami z których 3 gram u siebie to może baraże da rade osiągnąć . Tęsknić to troszke tęsknie bo grało mi się łatwiej w 2 lidze poza tym grając z kimś długo można mniej więcej określić co przeciwnik zagra , w PLK jest to mój pierwszy sezon i jeszcze nie wiem na co kogo stać i co tam kombinuje :-)) .


Widzę u Was walka na całego o 1 miejsce w całej lidze . Uważajcie na Julka :-))

No dobra... rozumiem, dam ci jutro wygrać ;)

Nie faulował u nas bo ..... zawodnicy, przeciwko którym grał mieli gorsze lub porównywalne statystyki. Poszedł wyżej i tam już sobie nie radził więc pozostały faule. To chyba tak jak z naszymi "piłkarzykami" w "ekstraklasie" nawet coś pograją przeciwko Piastom, Arkom i innym Odrom ale jak trzeba zagrać z kimś z wyższej półki to tylko klapy na oczy - długa do przodu i faule.

No dobra... rozumiem, dam ci jutro wygrać ;)

Dzięki za pomoc , żeby to jeszcze na lige się jakoś przełożyło :-))

Nie faulował u nas bo ..... zawodnicy, przeciwko którym grał mieli gorsze lub porównywalne statystyki. Poszedł wyżej i tam już sobie nie radził więc pozostały faule. To chyba tak jak z naszymi "piłkarzykami" w "ekstraklasie" nawet coś pograją przeciwko Piastom, Arkom i innym Odrom ale jak trzeba zagrać z kimś z wyższej półki to tylko klapy na oczy - długa do przodu i faule.

to chyba nie do końca tak... owszem to może być jeden z powodów, ale...
u mnie Kiełb zaczął faulować sporo po tym jak... wywaliłem z ekipy tych, którzy za dużo faulowali...
globalnie liczba fauli spadła, ale grajki które miały średnio po 1.5 wskoczyły na 2, bo w końcu ktoś faulować musi co jakiś czas

w PLK jest pewien podział, tj. drużyny walczące o mistrza i reszta... ta reszta jest w tej chwili bardzo silna, do tego stopnia że każdy wchodzący z II łapie lekki szok że co by nie robił to w każdym meczu walczy z minimum równym sobie, a często już bardziej otrzaskanym... ale...

największa różnica nie jest w statach zespołów (bo te są równe często), tylko w tym że w PLK kluczowe jest dobre ustawienie pod konkretnego przeciwnika, np. warto wiedzieć kto co ma na SFie i czy jego centrzy mają pensję wynikającą z IS/ID/R po równo czy może z jednego z tych skillow bardziej... takie rzeczy można wyczaić jak się poprzyglądać meczom, ale na pewno łatwiej jest tym co już parę sezonów w PLK siedzą

no i dochodzi podstawowy błąd beniaminków, czyli błędna ocena z kim dać normala a z kim odpuścić... ale to już temat parę razy wałkowany