BuzzerBeater Forums

A co do dyskusji to jak napisałem już w niej nie uczestniczę, do nowego roku mam małe problemy z dostępem do netu i ważniejsze rzeczy na głowie, niż dyskusje być może ciekawe ale nic nowego dla mnie nie wnoszące, a rywali doszkalać na forum nie nawykłem:).

No sorki, ale to już jest troszkę niepoważne. Gdy nie potrafisz udowodnić swojej tezy to piszesz, że dyskusja nic nie wnosi oraz masz problem z netem i ważniejsze rzeczy na głowię, więc ją kończysz.

Nie podałeś żadnego dowodu na swoje teorie, w przeciwieństwie do mnie oraz innych osób, które widzą sens grania wolnym atakiem. W związku z tym w tym momencie mam poważne wątpliwości, czy w ogóle wiesz jak tempo działa. Wydaje mi się, że nie.

A przykładem jest ten akapit, który wcześniej pominąłem:

A i jeszcze jedno skończmy z twierdzeniem teoretycznie słusznym ale nie mającym potwierdzenia w BB, że przy wolnej taktyce oddajesz mniej rzutów. Zobacz sobie np dwa mecze z jednego tygodnia Kruków (8812655), (8812662): LP 91 prób, LI 90.

a teraz się do niego odniosę.

Przede wszystkim tempo ataku nie wpływa bezpośrednio na liczbę akcji zespołu, który nim gra. Co najwyżej pośrdnio. Tempo ataku decyduje przede wszystkim o tym jak długie są akcje. Jeśli akcje są krótsze (szybsze tempo) to zostaje czas na dodatkowe akcje. Jeśli akcje są dłuższe, to zdążymy ich rozegrać mniej. A więc tempo wpływa na to ile w sumie będą miały akcji obydwa zespoły.

A więc np można sobie wyobrazić sytuację, że gram PtB ale mam bardzo słabe zbiórki w porównaniu do rywala ii będę miał mniej akcji, niż w innym meczu grając Patient ale miażdżąc rywala na tablicy.

Albo inny przykład. Obydwa zespoły grają Base Offense w pierwszym meczu a w drugim jeden zespoł gra PtB a rywal Patient. W obydwu meczach będzie zbliżona liczba akcji.

I w przykładzie, który podałeś, w pierwszym meczu Kruki zwalniały a rywal grał normalnym tempem. A więc tempo było zwolnione raz. W drugim meczu Kruki przyśpieszały ale rywal zwalniał, więc sumarycznie tempo było normalne. I to dopiero decyduje o sumarycznej liczbie akcji.

I jeszcze jedna sprawa. Uprościłeś sytuację tylko do liczby rzutów, ale to demagogia.

W pierwszym meczu rzutów było 165 a w drugim 164, czyli na pierwszy rzut oka tyle samo. Ale. Rzuty to nie wszystko, bo nie wszystkie akcje kończą się rzutem. W pierwszym meczu było 21 rzutów wolnych (czyli pi razy oko 10 akcji dodatkowo należałoby doliczyć licząc w uproszczeniu dwa FT na akcję). A w drugim meczu były 53 rzuty wolne, czyli odpowiada to sytuacji, jakby było dodatkowo 26 akcji.



Last edited by B.B.King at 12/25/2008 2:03:48 PM

Widać jestem niepoważny bo w święta spędzam czas z rodziną, jeśli tak uważasz trudno. Reszty nie czytam, bo wybacz ale dla mnie jest jedno kryterium efektywność, co z tego, że wyliczysz mi jakiś rachunek prawdopodobieństwa w czystym środowisku skoro takie w BB nie występuje. Wybacz ale ja nie widzę sensu rozmawiać o czymś pomijając wszystkie czynniki poboczne. Rano wypunktowałem twoje uogólnienia, ty zgrabnie nad nimi przeleciałeś i dalej wałkujesz swoje rozważania, dla mnie to jest śmieszne i tyle bo stan dla którego prowadzisz rozważania nie istnieje a skoro nie istnieje to nie ma o czym debatować.

Bardzo ciekawą dyskusję prowadzicie, a już Twoje posty czyta się naprawdę z wielką uwagą i zaciekawieniem w przeciwieństwie niestety do do kolegi tłumaczącego się brakiem czasu, a szkoda bo może jednak ma na poparcie swojej tezy jakieś argumenty na które będę czekał z niecierpliwością, póki co jednak duży minus.

Pozdrawiam.

ej no ale BB to nie wyszystko:P no nie naskakujcie tak na niego, wkońcu swieta są, czas miłosci, radosi ...ble ble ble;p

Bardzo ciekawą dyskusję prowadzicie, a już Twoje posty czyta się naprawdę z wielką uwagą i zaciekawieniem w przeciwieństwie niestety do do kolegi tłumaczącego się brakiem czasu, a szkoda bo może jednak ma na poparcie swojej tezy jakieś argumenty na które będę czekał z niecierpliwością, póki co jednak duży minus.

Pozdrawiam.

rotfl :D

lubie te krótkie ale dobrze podsumowujące komentarze hatcheta^^

Jeżeli dla Ciebie efektywniejsza jest demagogia i rozważania w sytuacji która nie występuje to nie mam nic do napisania. Mi wystarczą wyniki które osiągam, jeżeli to nie popiera moich teorii to dawajcie wszyscy spadnijmy do V ligi.

Jak zaczniemy rozróżniać rzuty 2 i 3 pktowe, jak zaczniemy zwracać uwagę na OR i DR, faule, osobiste, 14 skilli które posiada każdy zawodnik (zwłaszcza forma i exp), zaczniemy patrzeć na mecz jako całość a nie tylko taktykę ofensywną albo defensywną, na wyniki jakie daje konkretna taktyka, to mogę po nowym roku jak wrócę porozmawiać ale bez tego nie widzę w tym sensu.

No to chyba nie rozumiesz, co miałem na myśli upraszczając dyskusję. Celowo nie chciałem utrudniać.

W takim razie skoro przykład, że wszystko jest równe nie występuje w przyrodzie to zapytam o inny przykład. Załóżmy, że hala neutralna, to samo nastawienie, i entuzjam ta sama taktyka w obronie, w ataku obydwa zespoły zdecydowały się grać na dwa ataki, ale jeden z zespołów jest we wszystkim troszkę słabszy (taki przypadek już występuje w przyrodzie, więc nie uciekniesz od niego).

Zespół więc ma do wyboru w ataku Base Offense, Patient lub PtB? Czy też twierdzisz, że najlepszy będzie PtB? Jeśli tak, to dlaczego?

--
Ja twierdzę, że powinien zagrać Patient, żeby spłaszczyć wynik i zachować mniejszą różnicę do rywala. Przykładowo można się spodziewać, że przy grze Base Offense oczekiwany wynik będzie 80:88 dla silniejszego (na każde 10 punktów rzucone przez słabszego silniejszy rzuca 11). Wtedy przy Patient wynik powinien być zaniżony do wartość (przykładowo) 60:66 (też ta sama zasada, że na 10 punktów rzucone 11). Natomiast przy PtB wynik mógłby dojść do granicy 100:110.

Jak widać w końcówce najbliżej do remisu będzie przy grze Patient. W tym wypadku wystarczy trafić dwie szalone trójki w końcówce i mamy remis. Natomiast przy grze PtB nawet trzy trafione nadprogramowo trójki dalej oznaczają przegraną.

A więc mimo tego, że słabszy nie jest faworytem w obu przypadkach, to jednak w przypadku zwolnienia gry łatwiej będzie trzymać się w niewielkiej odległości od rywala i potrzeba mniej farta do dobrego wyniku. W najgorszym wypadku porażka powinna być niższa.

Jeżeli jest słabszy od rywala to powinien postawić na jeden atak, być może ustawić C na SFie, albo przypakować obwód, na pewno któryś z ataków może być lepszy a przynajmniej porównywalny z obroną rywala, zagrać w defie fcp, zaskoczyć zagrać coś czego jeszcze nie było (w końcu ma 40 opcji). Tempo w przypadku konkretnego klubu to dla mnie rzecz wtórna.

Znowu uciekasz, ale niech będzie, znajdę inny przykład. No to załóżmy, że założenia podobne jak poprzednio, ale zespół słabszy zdecydował się grać na jeden atak (pod koszem).

Do wyboru więc ma grę Look Inside lub Low Post. Więc koncentracja jest już ustalona, pozostaje jeszcze tempo. Dla Ciebie sprawa wtórna, jednak właśnie cała dyskusja dotyczy tempa. LI oraz LP mają taką samą koncentrację, ale jednak do wyboru są dwie taktyki.

Czy ten przykład ma jakieś wady i nie zdecydujesz się na niego odpowiadać? Jeśli nie, to powiedz co nie pasuje. Jeśli jednak przykład jest juz w porządku, no to ponawiam pytanie, czy słabszy zespół powinien przyśpieszać czy zwalniać grę.

Ja twierdzę, że lepszym wyborem będzie Low Post. Uzasadnienie identyczne jak w moim poprzednim poście. Czy Ty twierdzisz, że powinien grać tylko i wyłącznie Look Inside?

Nie uciekam po prostu myślę jak wygrać, a nie jak przegrać jak najniżej się da.

A co do pytania to już odpowiedziałem na nie, wczoraj albo nawet przedwczoraj nie pamiętam, napisałem, że przy LI ma większe szanse na to, że rywal będzie miał problemy z faulami, generalnie moja teoria chaosu jest taka, że przy szybszej grze więcej rzeczy może się wydarzyć, a grając LP? No chyba, że ma braki w jednym ze skilli to wtedy bym mu pomimo tego co zostało napisane przez twórców radził zagrać LP, dla mnie męczyć się można nie tylko w obronie. Poza tym będąc słabszy mam większe szanse na to, że rywal zagra ze mną słabszą 5 w końcu mamy 2-3 mecze w tygodniu, a w takim przypadku tym bardziej opłaca się przyspieszyć.

Edyta dodaje jedno pytanie, w końcu ja też mogę spytać. Nie podoba mi się sprowadzanie rozważań na temat taktyki ofensywnej tylko do kwestii słabszy lepszy. Załóżmy więc, że chcę zbudować drużynę grającą powoli jakie skille powinienem mieć wysokie a jakie pominąć i odwrotnie jeżeli chcę grać szybko na co powinienem postawić.

Last edited by al_said at 12/25/2008 2:59:48 PM