SZanse ma, ale przegrywa po prostu banalną sumą. I tego nie ma możliwości nadrobić bo na tej pozycji, bo nie ma super ważnego skilla, wszystkie są średnio ważne. To nie to co np. u C, gdzie wystarczy przypakować tylko 3 skille i zawodnik bardzo szybko staje się mocny. U SF-a trzeba odbębnić mozolny trening wszystkich skilli.
Mam w bazie sumę Gieysztora równa 113 a ostatnio nawet gdzieś pisałem, że obecnie musi być 115.
Jeśli nie ma odpowiedniej sumy to lepiej nawet wystawić nominalnego SG, co prawda straci na dole, ale zyska na górze, i dzięki większej sumie to się może opłacać.
Imo Gieysztor ma szansę być lepszym od Wojdana i Skrobanskiego. Czy od Zygmunta i Klaczynskiego to nie wiem, bo to trochę inny typ.