Nie zgodzę się. Elastyk w obie strony tak samo działa. Niby czemu, na zdrowy rozum - miałby być efektywniejszy przy relacji HN -> OD? Możesz mówić, że nie mam danych, ale dla mnie to oczywiste. Społeczność BB trenuje najpierw 1v1, dlatego, że nabijanie SS jest bardzo przyjemne, a przy 1v1 nie ma niczego innego. W końcu trenuje się jednocześnie 3-4 skille. Bardzo często też dla zysku, bo przecież TL, choć toczona rakiem, pełna jest zawodników po sesjach z wbitymi trzzema skillami (każdy wie jakimi). MAsz wyraźny postęp gracza (przynajmniej jeśli chodzi o liczbę umiejętności) i to jest bardzo przyjemne dla menedżera.
Mówiąc o efektywniejszym treningu miałem na myśli to, że trenując 1na1 trenujemy 2 skille główne i 2 skille poboczne a całościowy efekt treningu jest większy niż trening OD (pomijając już wszelkie inne zmienne jak elastyk, itp). W skrócie trenując 1na1 dostajemy sumarycznie ok 1.2 skilla, a OD 0.7 (dane troche z głowy chodzi mi bardziej o wyjaśnienie tej różnicy). Zatem trenując 1na1 na początku szybciej rośnie nam kilka skilli na raz (co sam w sumie zauważyłeś mówiac o nabitych skillach zawodników na TL). Czyli po jednym sezonie masz te 5-6 skilli więcej (znowu troche z głowy) więc na logikę wpływ elastyka na trening OD będzie większy niż w przypadku gdy trenujemy najpierw OD (czyli nabijając mniej skilli) a dopiero po sezonie 1na1. Mam nadzieję, że wyjaśnilem o co chodzi
![:)](/images/conf/emoticons/smile.png)
Mówiąc o balansie masz, przynajmniej moim skromnym zdaniem, rację. Przy czym ja od jakiegoś czasu jestem fanem częstego rotowania treningiem, gdyż nie lubię zwalniania treningu przez różnicę w poziomach poszczególnych skilli.
Dlatego ja mówiąc o balansie myślałem o takiej sytuacji (odnosząc się do relacji OD/1na1), że najpierw trenuje 1na1 tak żeby miało 4-5 więcej niż OD, potem nadrabiam OD, potem np. ID i wracam do 1na1. Broń boże nie chodzi mi o sytuację gdzie nabijam od razu 1na1 do poziomu 19-20(czy nawet 15-16) a potem przestawiam się na inne skille.
I czysto koleżeńsko - nie urywaj wątku z Camposem tylko dlatego, że się nie zgadzasz czy wydaje Ci się, że się nawzajem nie rozumiecie. Różne podejścia do tej samej kwestii i dyskusji na tematy dość ważne to jest to czego na polskim forum brakuje!
Ja wcale nie chce urywać wątku, ale chodzi mi o to żeby rozmawiać o tym samym. Ja staram się znaleźć/zrozumieć jaki jest IDEALNY plan treningowy (abstrahując od szeregu zmiennych jak pensja, presja wyniku, transfery, trening kilku zawodników na raz i innych takich).
Campos z kolei stara się dopasować swoją tezę (mniejsza o to czy się z nią zgadzam czy nie) na konkretnych przypadkach (które zawsze można tak dobrać, że udowodni się każdą tezę) oraz dopasowuje swoją tezę do różnych czynników niekoniecznie mających wpływ na sam trening, a raczej które temu treningowi przeszkadzają.
I teraz pytanie czy chcemy znaleźć optymalny trening, który potem oczywiście sam może adaptować na własne potrzeby, czy szukamy sytuacji gdzie jeden trening ma przewagę nad drugim, ale wcale nie przybliża do znalezienia "złotej formuły"