BuzzerBeater Forums

BB Poland > [NT] Polska - Hiszpania

[NT] Polska - Hiszpania

Set priority
Show messages by
This Post:
00
174666.73 in reply to 174666.72
Date: 2/23/2011 9:01:19 AM
Overall Posts Rated:
12061206
Ryzykowaliśmy porażkę ;-)

This Post:
00
174666.74 in reply to 174666.73
Date: 2/23/2011 10:46:48 AM
Overall Posts Rated:
296296
aha. zwięźle i na temat.

This Post:
00
174666.75 in reply to 174666.72
Date: 2/23/2011 10:56:45 AM
Overall Posts Rated:
3030
co masz na mysli piszac zaryzykowalismy?

Może chodzi o to że taktyka była wybierana na zasadzie rzutu kostką. Tak przypuszczam ;)

From: Tomi.

To: MuzG
This Post:
00
174666.76 in reply to 174666.75
Date: 2/23/2011 11:13:15 AM
ASPK
II.3
Overall Posts Rated:
10771077
Second Team:
ASPK Gostynin
Uważam, że został włączony: random mode.

Najpierw Cię ignorują. Potem śmieją się z Ciebie. Później z Tobą walczą. Później wygrywasz.
From: Mario

To: MuzG
This Post:
00
174666.77 in reply to 174666.75
Date: 2/23/2011 11:44:34 AM
Overall Posts Rated:
605605
Ja sądzę, że chodziło o zawodników. Wszyscy zawodnicy ze zrobionej bazy byli wzięci do losowania... a zagrali ci co mieli szczęście w losowaniu:)

This Post:
00
174666.79 in reply to 174666.78
Date: 2/23/2011 5:23:49 PM
Overall Posts Rated:
515515
nie zgodze sie, w PLK nie ma takich jak Eygi i Wisniewski i pewnie nigdy nie bedzie bo oni nie wplyna na wynik a tylko na bankructwo
dlatego ta teza jest nieprawdziwa
a co do Weszki, no coz , mam juz jednego takiego i by mi niewiel pomogl bo bardziej by mi pasil do wynikow sg usa, ale kasy ni ma to i zakupow ni ma



Last edited by Boro_ELIT at 2/24/2011 3:39:54 AM

This Post:
11
174666.80 in reply to 174666.78
Date: 2/23/2011 5:42:10 PM
Overall Posts Rated:
515515

Dlatego też, zamiast wygrywać ważne mecze mamy drobne braki, które decydują o końcowym wyniku.


tak, mamy ten drobny brak Eygi na SF w ostatnich trzech minutach
ale to jest brak tego trenera ktory dostal taki wytyczne ze moze sobie robic co chce
i se zrobil
staty super, selekcjoner zadowolony a ja uwazam ze to tak musi sie skonczyc i dalej tez tak bedzie
no chyba ze Eygi podciagnal boki ;)

From: szogun

This Post:
11
174666.81 in reply to 174666.71
Date: 2/24/2011 4:57:16 AM
mielenski mors
IV.5
Overall Posts Rated:
55
To ja jestem rozczarowany a Ty sie wytłumacz dlaczego ?
Dlaczego low post dlaczego z takim samym nastawieniem?
Dlaczego bez koncepcji zmian?
Dlaczego na pg ten a nie inny itd.
Do dzieła BB.King

From: B.B.King

This Post:
22
174666.82 in reply to 174666.81
Date: 2/24/2011 7:51:55 AM
Overall Posts Rated:
12061206
To ja jestem rozczarowany a Ty sie wytłumacz dlaczego ?
To chyba normalne - ja też jestem rozczarowany, Ty też jesteś, to naturalne po porażce.
Weź jednak pod uwagę, że Hiszpania to czołówka światowa, nie licząc poprzedniego sezonu to do tej pory z każdej innej imprezy przywozili medal (z każdych poprzednich ME i MŚ). A na poprzednich ME do półfinału nie weszli tylko przez bilans małych punktów, pokonując w bezpośrednim meczu Francję, która weszła bilansem, bo gorzej ułożył się dla Hiszpanów terminarz i zostali pojechani TC przez kogoś innego. A w barażach do MŚ też odpadli bilansem (nie sprawdzałem dokładnie, pewnie startowali z gorszym entuzjazmem). Na każdej pozycji mają lepszych od nas zawodników, dłużej i lepiej trenowanych, trzymanych w lepszych klubach. To jest jeden z głównych faworytów do srebra na tych ME (złoto jest zarezerwowane dla Włochów).
A ja otrzymałem kadrę na pograniczu trzeciego i czwartego koszyka w Europie (miejsca 16-20 na naszym kontynencie) i poza pierwszą trzydziestką na świecie. Trzech naszych najlepszych zawodników w ciągu ostatnich dwóch sezonów zrobiło w sumie jeden skok (nie licząc kondycji, a licząc kondycję to pewnie nawet mają niższą sumę niż wcześniej), a mimo tego dalej są najlepsi na swoich pozycjach. Nasi PG/SG mają niższe pensje niż SF-y Hiszpanów - to obrazuje jaki potencjał mają my a jaki oni (zwykle SF-y mają najniższe pensje w drużynie).
Nie zawsze udaje się pokonać zdecydowanego faworyta. Musi się kilka czynników ułożyć i się nie ułożyło. Trafiła się kosa w meczu, oprócz tego jeden z kluczowych zawodników, który dawno powinien być w kadrze, też się zmaga z kontuzją. Jeszcze inny okazało się, że jest w klubie, którego właściciel dostał bana i grajek został zaniedbany. A jeszcze innemu trafił się dołek formy. Na papierze to powinien być pogrom, powinni się po nas przejechać jak walec.
Mimo tego nie załamywałem rąk, podjęliśmy rękawicę, nawet była szanse na wygraną, ale odrobinę zabrakło i zostaliśmy nieznacznie pokonani. Porażka boli, ale przecież nie siądę i nie będę płakać - jest sporo roboty do wykonania i kolejne mecze. I ciągle trwa intensywna praca nad rozwojem, żeby w przyszłości było lepiej.

Dlaczego low post
Bo graliśmy o nieefektowną wygraną a nie o efektowną przegraną.

dlaczego z takim samym nastawieniem?
Bo przeciwnik wybrał to samo nastawienie co my. Nie mam możliwości rozkazać rywalowi zagrać z innym nastawieniem.

Dlaczego bez koncepcji zmian?
Koncepcja była.

Dlaczego na pg ten a nie inny itd.
Wybrałem najlepszych jakich miałem do dyspozycji. Biorąc pod uwagę ich formę, skille, naszą taktykę, oraz charakterystykę rywala. Długo to analizowałem, nawet wyliczałem podpoziom formy jaki mają poszczególni zawodnicy. Skilli oczywiście nie ujawnię więc to utrudnia prowadzenie rozmowy na ten temat.

Last edited by B.B.King at 2/24/2011 7:54:19 AM

Advertisement