To nie było źle. Ja jak zaczynałem to mój pierwszorzędny zarabiał jeszcze więcej. Pierwszorzędny to pewnie ze 2 skoki więcej w sezonie(?), które by się bardzo przydały, zresztą Majkusiak gdybym go trenował lepszym trenerem może grałby w kadrze, a tak jest jak jest. Przez tę ciągłą rozbudowę hali i bilans tygodniowy nie stać mnie na lepszego trenera, a jeszcze ciągle zastanawiam się nad lekarzem, bo jak znowu ktoś wypadnie to nie wiem co zrobię :)