BuzzerBeater Forums

Trening kończy się z reguły po kilkudziesięciu minutach. Dzisiejszy chyba już się właśnie zakończył.

Kolejny trening bez sensu, wraca zawodnik po kontuzji gra niecałe 40 minut i ma formę averagę po updacie myślę sobie no nic mówi się trudno, w tym tygodniu zagrał 74 i nadal ma average, może mi ktoś wyjaśnić dlaczego?

dzięki za odpowiedzi "coś" się stało w sensie że dwóch ma strzałki i skok o jeden poziom natomiast wszyscy trenowani dostali awans w kondycji.Jako ciekawostka zawodnik który zagrał 33 minuty w tym tygodniu przeskoczył na nastepny poziom a dwaj inni mimo ponad 48 minut nie przeskoczyli na nastepny poziom tak więc z tym czasem cos nie do końca sie potwierdza więc chyba nie bede juz tak mocno do tego przywiązywał uwagi

Nie :P

A niby kto, skoro Ty wiesz o tej grze chyba wszystko :)
Tak zupełnie poważnie - pech w losowaniu i tyle, choć zdaję sobie sprawę, że nie jest to pocieszające.

Powoli dochodzi do siebie :-)

A może są jakieś pod poziomy w stylu avg low med czy high ?
Powiedźmy miał na najniższym teraz ma na wysokim, za tydzień będzie miał o poziom wyżej lub 2 ;-p

Teoria ...

kondycja nie zależy od minut

Szczerze? Od ponad sezonu notuję formę i takich akcji jak w tym sezonie to nie widziałem:
82 minuty forma z respectable na average
79 respectable - average
74 average - average.
Patrząc na to z jakich poziomów spadała, albo nie rosła, wniosek może być jeden, poprawiając na początku sezonu trening ustawili widełki przy minutach w normie pomiędzy average a proficient, jak ktoś widzi inne wytłumaczenie będę wdzięczny, bo 90% moich wygranych spotkań robi forma:).

Edyta zastanawia się czy może to ten magik z masażem ma jakiś czynnik pi i to przez niego ta huśtawka:)

Last edited by al_said at 12/19/2008 5:40:44 AM

chyba poczekam do jutra z wnioskami :) bo teraz własnie ten co zagrał tylko 33 minuty dostał kolejna strzałkę i skok w kolejnej umiejętności :))

Sprostowanie chodziło nie o kondycje a o formę ze wszystkim urosła

Last edited by pawel at 12/19/2008 5:49:49 AM

i następny trening do freda nie podobny...

zaczynam wieżyc teoriom, że wrost ma na prawdę bardzo bardzo bardzo duży wpływ na szybkość treningu, że 1 cm działa jak np 5% treningu.

tylko zastanawia mnie jaki przedział jest optymalny dla poszczególnych treningów. czy ktoś może gdzieś wyhaczył taki watek, jakąś analizę itd, albo może stwórzmy taka bazę.

dla przykładu mój SF trenuje na pozycji PF zbiórki 4 tydzień i nie skoczył, ma 188 cm.

@ al_said
Moi zawodnicy, którzy mieli ponad 80 minut gry mają formę na poziomie 8-7. Reszcie (tzn. tym z przedziału 45 - 80) forma waha się z reguły pomiędzy poziomem 8-9, choć dosyć często spada też na 7, co w zeszłym sezonie nie zdarzało się zbyt często.
Faktem jest, że wahania formy w tym sezonie są chyba większe niż w zeszłym, ale nie mam żadnych "przecieków" skąd to się może brać.
A co do lekarza, to wciąż mam bez specjalizacji (2 poziom).

@ Aric
Od jakiegoś czasu wrażenie (patrząc na moich treinisi), że wzrost ma bardzo istotne znaczenie. Koleś, który ma potencjał na poziomie allstar (211cm), ale jest o 5 cm wyższy od "wieloletniej gwiazdy" (206cm), po dwóch sezonach treningu praktycznie dogonił go umiejętnościami. Myślę, że różnica wzrostu jest na tyle nieduża, że musiało trochę potrwać, aby się niemal zrównali w skillach, ale gdyby ten "gwiazdor" był jeszcze niższy (i różnica wynosiłaby np 10 cm), to jestem przekonany, że już dawno by go przegonił. Trzeci z trenowanych zawodników (nieco młodszy o potencjale "gwiazda" ma tylko 201cm i trenuje wyraźnie wolniej niż tamci w jego wieku). Wydaje mi się, że należałoby się zastanowić jaki wzrost jest optymalny dla danej pozycji treningowej, bo wg mnie zawodnik wyższy niż optymalny wzrost trenuje szybciej, a niższy wolniej (choć teoria o przedziałach wzrostowych też ma sens).