C:Wilhelm Płaski (18324297)SS10=88, SS4=53
Tego zawodnika zawsze będę podawał za przykład. Jaki? Że do kadry U-21 można trafić w ostatnim możliwym terminie i zostać Mistrzem. Wilhelm w reprezentacji zagrał tylko jeden mecz- finał! Tytułu Mistrza Europy nikt mu nie odbierze. Jest to też swego rodzaju symbol siły naszej kadry w ubiegłym sezonie. Kiedy zdecydowałem się nie wystawiać w finale Rykowskiego, od którego praktycznie cały sezon zaczynałem ustalanie wyjściowej 12, miałem kogo powołać i kim zastąpić naszego lidera.
Bernard Lupa (18322805)SS10=78, SS4=53
O tym zawodniku było głośno! Wicemistrz świata z sezonu 17 miał być siłą napędową naszej kadry w ubiegłym sezonie. Nie był. Poprzedni właściciel zaczął trenować mu górę, a potem po prostu go sprzedał. Kupili go Rosjanie, bynajmniej nie z myślą o treningu. Wiedząc, że jest duża szansa, że trafią na nas w kolejnej rundzie skopali mu formę. Taki numer powtórzyli po raz trzeci, ale tym razem trafiła kosa na kamień. Rosjanie dostali od nas takie baty, które w konsekwencji skończyły się dla nich bardzo przykro, bo mimo wielkich nadziei i wygrania dwóch spotkań w drugiej fazie ME, ostatecznie zostali z niczym! Wielka satysfakcja! A Lupa, no cóż...pokazaliśmy im Ruskom, że nie ma ludzi niezastąpionych!
Alfred Cybura (18320097)SS10=82, SS4=58
Rzadko zdarza się, żeby zawodnik o takim potencjale (również dosłownie) trafiał z draftu do tak znakomitego managera. Cybura nie mógł trafić lepiej!
Ksiuu (55780) całkowicie podporządkował swój klub treningowi i rozwojowi Alfreda. Były chwile kryzysu, kiedy w środku ubiegłego sezonu Cybura doznał 3-tygodniowej kontuzji. Ale pokazał wielki hart ducha, wrócił jeszcze silniejszy i skuteczniejszy, niż przed urazem, a ukoronowaniem jego wielkiej formy był finał ME, kiedy to został bezsprzecznie MVP najważniejszego spotkana w sezonie. Alfred już jest legendą!
Antoni Gabzdyl (18328926)SS10=80, SS4=56
Jest na TL. Zawodnik, który nie rzucał się w oczy, nigdy nie grał jako nasza podstawowa siła w ofensywie, ale był bardzo pożytecznym uzupełnieniem naszego składu. Tym bardziej, że prezentował równą i wysoką formę. Świetny podkoszowy na warunki U-21. Na górze nie jest potentatem, ale nie ma też tragedii, bo nie ma dziur. A to jest bardzo ważne!