BuzzerBeater Forums

BB Poland > czik cziak on de najt:)

czik cziak on de najt:) (thread closed)

Set priority
Show messages by
This Post:
00
46757.763 in reply to 46757.760
Date: 4/24/2009 2:48:11 AM
Dudopol Dudowizna
IV.21
Overall Posts Rated:
9595
o masakra, mogli to wygrac

PS:A Bynum gra??

Ave Wisła!
This Post:
00
46757.764 in reply to 46757.763
Date: 4/24/2009 3:09:46 AM
Overall Posts Rated:
145145
Gra. W dzisiejszym meczu całe 7min 8 sek. Jeżeli szefostwo Lakers się nie pomyliło, to Bynuma czeka niezła kariera. Tylko najpierw muszą go trochę sterydami naszpikować, żeby się nieco rozrósł ;)

@ al_said - fakt, ale i tak nie jest najgorzej. Przykro to mi będzie, jak do finałów nie awansują, bo szansę mają wielką.

@ vinnie - zawsze podziwiałem Mutombo. W swoim czasie był jednym z najwybitniejszych graczy NBA. Do tego nieskazitelna kariera i sama postać. Szkoda tylko tego, że zabronili mu jego znaku rozpoznawczego :)

From: al_said

This Post:
00
46757.765 in reply to 46757.764
Date: 4/24/2009 3:41:20 AM
Overall Posts Rated:
88
Pytanie czy dojdą do finału?

Cóż, jeżeli któryś z potencjalnych rywali nie ma tego meczu to powinien jak najszybciej go zdobyć, momentami przy fakt niezłej obronie rywali Lakersi byli tak bezradni, że żal było na to patrzeć, a mimo wszystko w następnych rundach rywale będą tylko lepsi zwłaszcza w ofensywie, co by nie mówić Jazzmani powinni wygrać ten mecz kilkunastoma punktami a nie męczyć się do końca.

Last edited by al_said at 4/24/2009 3:41:53 AM

This Post:
00
46757.766 in reply to 46757.765
Date: 4/24/2009 4:09:47 AM
AC_Milan
IV.31
Overall Posts Rated:
231231
Szkoda że kontuzję ma Manu Ginobili... teraz jest nieparzysty rok i to San Antonio powinni zdobyć tytuł, ale bez niego na pewno nie dadzą rady...

Last edited by vinnie_jones at 4/24/2009 4:10:54 AM

This Post:
00
46757.767 in reply to 46757.757
Date: 4/24/2009 4:16:46 AM
Overall Posts Rated:
7676
musze sprostowac posta :P rzeczywiscie straszna pomylka chodzilo mi o Steva Kerra ale Hornacek tez byl swietny :)
co do Mutombo to fakt byl swietny ale ja wolalem kontroersyjnego Denisa Rodmana :)

This Post:
00
46757.768 in reply to 46757.767
Date: 4/24/2009 4:22:41 AM
Overall Posts Rated:
2222
Myślę że z wysokich graczy to klasą był Hakeem Olajuwon. Nie kojarzę innych centrów którzy grali tak bardzo technicznie i bazowali na czystej finezji. Później nadszedł czas Szaka O'Neila i całej ekipy pod egidą Dwighta Howarda. Czyli centrów którzy grają skutecznie ale siłowo. Brak im tamtej finezji, techniki. Zamiast pomyśleć wolą pojechać z bara. Szkoda.

From: Mack10

This Post:
00
46757.769 in reply to 46757.768
Date: 4/24/2009 4:31:28 AM
Overall Posts Rated:
00
A mi osobiście bardziej podobały się siłowe akcje Szaka niż haki The Dreama ale to oczywiście zależy od gustu widza, ja jeszcze pamiętam dwóch świetnych centrów Dawida Robinsona z SA Spurs i gościa który mimo nie wysokiego wzrostu jak na centra świetnie sobie radził na tej pozycji, a chodzi mi o Alonzo Mourninga z Miami;]

From: Khazaad

This Post:
00
46757.770 in reply to 46757.769
Date: 4/24/2009 4:51:41 AM
Overall Posts Rated:
145145
Tak jak pisałem wyżej, jeszcze parę nazwisk można było wymienić :)
Aż od razu milej się robi, jak człowiek przypomni sobie tych wszystkich graczy i ich grę. Cieszy fakt, że nie tylko ja tu wyrosłem na koszykówce tamtego okresu ;)

@ al_said: masz całkowitą rację. Mam jednak nadzieję, że to był tylko "wypadek przy pracy". W każdych PO zespół ma jakiś słabszy mecz, lepiej więc mieć go w pierwszej rundzie niż decydującym meczu finałów :) A na poważnie to oby udało im się wyciągnąć jakieś wnioski i już więcej takiej lipy nie robić.

PS. Mój starszy synek (5,5 roczku) kilka tygodni temu zaaneksował moją starą czapeczkę Lakers (oryginalną, kupioną jakieś 14 lat temu w USA :)))) (w koszulce z napisem Van Exel jak na razie by pływał :)) , więc jak ma w niech chodzić tego lata, to niech to będzie czapeczka aktualnych mistrzów :D

PS2. Muszę jeszcze znaleźć jakąś mniejszą dla mojego drugiego urwisa (2 latka) :)

This Post:
00
46757.771 in reply to 46757.770
Date: 4/24/2009 5:03:19 AM
Overall Posts Rated:
00
Moim skromnym zdaniem Cavailers na 90% mają mistrza w kieszeni.

-Zespoły ,które mogły się równac z tą drużyną są w rozsypce: Lakers (pokazali to dzisiaj),San Antonio (kontuzja Ginobiliego) nie mówiąc już o Celtics ,którzy moim zdaniem polegną z Bulls ;]

-Cleveland ma we wszystkich pojedynkach przewage parkietu ze względu na najlepszy bilans w lidze po sezonie zasadniczym.

-W tym sezonie praktycznie nie zwykli przegrywac u siebie w hali.

-Mają najlepszego gracza ligi Lebrona Jamesa i partnerów ,którzy jak dostaną sygnał grają na Lebrona a jak Lebron jest w słabszej formie to oni biorą mecz na swoje barki.Przecież zawodnicy typu Iglaskas,Szczerbiak czy Gibson to świetne grajki.

From: Juniorro

This Post:
00
46757.772 in reply to 46757.769
Date: 4/24/2009 5:04:01 AM
Overall Posts Rated:
2222
Oczywiście kwestia gustu.

Ale Alonzo bynajmniej nie grał w Miami. A może grał, ale klubem w którym spędził najlepsze lata był Hornets. Gdzie razem z Larrym Jonsonem i konusem-rozgrywajacym grali bardzo fajną koszykówkę.

This Post:
00
46757.773 in reply to 46757.772
Date: 4/24/2009 5:12:07 AM
Overall Posts Rated:
145145
Grał w Miami, w końcówce kariery jako rezerwy dla Shaqa.
A ten konus to był wyjątkowy - jedyny w swoim rodzaju (dla niewtajemniczonych Muggsy Bogues - 160 cm wzrostu) - 39 bloków w karierze w tym nad King-Kongiem (kiedyś widziałem ten blok na youtube, ale nie chce mi się szukać :)

Last edited by Khazaad at 4/24/2009 5:15:04 AM

Advertisement