Wow... powiem Wam, że jestem w szoku. Kopara mi opadła jak zobaczyłem wynik pierwszego meczu. Poczułem się zbyt pewnie przed drugim meczem i zagrałem tą samą taktyką, co sprawiło że dałem ciała. Trzeci mecz obejrzałem do przerwy i zasnąłem :-) Nie spodziewałem się tego awansu. Nadal uważam, że są lepsi w tej lidze ode mnie. Fajnie, że ten finał nie był nudny. Po 6 sezonach w 3 lidze wracam znowu "na salony". Ale pewnie nie na długo. Zrobię rozeznanie, czy da się utrzymać w 2 i jak się uda to super, a jak nie, to przynajmniej wrócę zarobiony i może jakiś talent przybędzie ;-)
Dzięki wszystkim za wspólną grę i gratulacje.
Obrona przyniosła efekt :-)