Dokładnie o niego chodzi. Wiem, że jego potencjał go przekreśla, ale jak patrzę na jego cechy, to śmiać mi się chce. Nie widziałem jeszcze rozgrywającego o takim wzroście (oczywiście mówię o tych realnych graczach), więc zastanawiam się, czy nie dać mu trochę czasu... Jak będzie robił skoki, to chyba go zostawię. Z drugiej strony są na rynku o wiele bardziej ciekawi zawodnicy, których można potrenować...