Ościłowski (13,5) -
moja ocena: 8 - nasz najlepszy rozgrywający... i jakoś ciągle jeszcze nie pokazuje chyba całej swojej klasy. Staty fajne, skuteczność średnia.. ale grał dłużej niż Kolton, a wypadł słabiej... na uwagę zasługują jednak aż trzy bloki!!! Też będzie lepszy... i też ma kolegę w klubie do pomocy... czyżby dwaj hobbici ;) hehe
Najbor (14,0) -
moja ocena: 7 - z pewnością to nie była taktyka dla Julka... i stąd pewnie trochę bezbarwny występ dziś. Mocno jednak liczę, że za moment forma podskoczy do sprawnej i w jakimś LP lub LI Julek mocno da się we znaki przeciwnikom!
Kielin (13,0) -
moja ocena: 7 - debiutant... i trochę go zjadła chyba trema;) Ale pierwsze śliwki robaczywki... za kilka tygodni będzie nas zaskakiwać świetną grą. Tylko co z tym <...> zasięgiem

)
Komorniczak (13,5) -
moja ocena: 7,5 - dziś mocno zepsuł sobie procent skuteczności. To 1/6 zaskakuje - zwłaszcza z tak słabym rywalem. Za to w ciągu 14 minut zdążył zebrać aż 6 piłek (3 w ataku) i 3 razy asystować. Będzie lepiej;) Mam taką nadzieję przynajmniej.
Karlinski (13,0) -
moja ocena: 6 - co się dzieje z naszym najlepszym PG?

Dziwna sprawa... nie trafia, nie radzi sobie w obronie (dziś aż cztery faule, gdy żaden inny zawodnik nie miał nawet dwóch), też podaje mniej niż sądziłem. Kurczę... miejmy nadzieję, że po prostu to typ leniwca, który na słabych rywali się w ogóle nie stara, a Włochom zafunduje 47 asyst

A co się działo w innych meczach? Pisałem, że miało być spokojnie... oj ja człowiek słabej wiary;) Działo się tyle, że nie nadążałem przerzucać zakładek z meczami w firefoxie;) Ale po kolei:
- nasza grupa... i SENSACJA!!! Tydzień temu bez żadnych kłopotów rozjechaliśmy Holandię, a tu ta słaba zdawałoby się drużyna kompletnie zaskoczyła faworyzowaną Słowenię (
(26969) ). Na LI poszedł pacjent + strefa 2-3 + brak bungi. Trener Holandii odważył się też włączyć przewidywanie i tym "spod kosza" przybił gwoździem tradycjonalistę (LI/mtm) Słoweńca. U Holendrów aż 53 punkty zdobył zawodnik występujący na codzień w Polsce - George Overdijk (28762484) - ja nic nie zdradzam, ale ten mecz to najlepszy dowód na skuteczność pewnej teorii o roboczej nazwie "snajperzy";)) Mieć takich dwóch z 18-19 w JS/JR ... i kto nam coś zrobi?;)
- w dwóch pozostałych spotkaniach zaszalały Bułgaria i Finlandia... przy takich wysokich wygranych niestety jeszcze nie wyjdziemy na prowadzenie w grupie. Może za tydzień. Po porażce Słoweńców robi się jednak ciekawie w perspektywie walki o awans... my Słowenię mamy na sam koniec... wydaje się, że wtedy z ich enta zostaną już marne ochłapy.
-
w grupie B: Francja zagrała "rana" i trzeba przyznać, że szału nie było. Zespół mistrzów świata to w tym sezonie ledwie cień tego SUPER-zespołu sprzed roku. Będzie ciężko im wygrać grupę. W spotkaniu odwiecznych rywali Węgrzy spokojnie 30 punktami pokonali Rumunią (
(26997) ). Niemcy po cichutku, w cieniu faworytów przebijają się na czoło grupy - tym razem wysoko pokonali Islandię. No i na koniec rodzynek... trener Gruzinów nie przestaje zaskakiwać;) Wiedząc, że o awans do czołowej "dwójki" raczej nie powalczy mając w grupie mistrzów świata, Węgrów i Białoruś, postanowił obrzydzić życie faworytom;) Po zaskoczeniu Węgrów, tym razem przyprawił o zawał trenera Białorusi... (
(26996) ) ... no bo co to za taktyka? Princeton w ataku, Inside Box and One w obronie i CT... i efekt taki, że po dwóch dogrywkach w spotkaniu-horrorze Gruzja odprawiła kolejnego faworyta!!! Pewnie dalej przyjdą już porażki, ale trzeba przyznać, że Gruzja pokazuje jak walczyć i dobrze się bawić w każdym meczu... bez wielkiego kalkulowania! BRAWO!!!! A kto awansuje? Jednak pewnie Francja i Węgrzy... chociaż nie można lekceważyć Niemców!
cdn
POLSKA U21: złoto ME (sezon 26), brąz MŚ (sezon 27), złoto PP (sezon 25)