Myślę o podobnych graczach (choć osobiście rozwinał bym te rzuty bardziej, preferując na podobnie niskim poziomie DV). I tak spoglądam na statystyki z zeszłego sezonu (czysta statystyka - obecny jest zbyt krótki):
Koleś 6,7 asysty, 0,336 za 2 pkt oraz 0,212 za 3. Bez rewelacji? Owszem. Ale on oddawał tych rzutów relatywnie mało. 33 razy rzucił w sezonie za 3 i 134 razy za 2. Dla porównania taki Roch Kups (ewidentnie strzelec, tak?) rzucił za 3 136 razy i za 2 386 razy. A są zawodnicy znacznie częściej rzucający. Jak myślę o wskazanym przez Ciebie PG to nasuwa mi sie skojarzenie - ktoś te pozostałe rzuty oddać musiał. Jeśli po podaniach od PG miał lepszą skuteczność to możliwe że zespół wychodził na tym lepiej.
Ciekawe i chyba słuszne jest to o czym Ty mówisz - asysty mogą łapać inni zawodnicy. Sam przerabiam to w moim zespole. Ale nadal myślę że jakbym miał dobrze podającego PG to może w meczu tych asyst było by nie 15, ale 25 (przesada) co może podniosło by % celnych rzutów w meczu.