No mamy koniec sezonu regularnego, jak z realizacją celów ? Ja chciałem walczyć o miejsca 1-2 no i się udało, również atut własnego parkietu w ewentualnym finale będzie po mojej stronie. Jednak, żeby nie było tak fajnie niedawno mój najlpeszy zawodnik doznał kontuzji, która wyklucza go z PO, kupiłem zastępce dla niego, pech dalej mnie nie opuścił i po 11 minutach gry w debiucie nowy zawodnik doznał kontuzji (3 tygodnie). Mam nadzieje, że będę sobie radził bez lidera (i jego następcy) tak jak w sezonie regularnym.
Jak u Was ?