Działa bardzo prosto - za każdy mecz dostajesz punkty (w zależności od rangi spotkania oraz rywala) a następnie punkty z dwóch ostatnich sezonów (licząc od momentu aktualizacji rankingu) są sumowane, a kto ma ich więcej ten jest wyżej.
Wygrałeś w tym sezonie 6 spotkań, ale dwa sezony temu w tym okresie miałeś 5 wygranych. Więc na czysto zyskałeś tylko jedno zwycięstwo, najwidoczniej sporo zespołów w okolicy miejsca 7000 nadrobiło więcej - to bardzo możliwe, w tych rejonach bardzo często są duże rotacje.
Zdobywanie i kasowanie punktów działa identycznie jak w rankingach ATP/WTA, gdzie często się mówi, że ktoś "broni" punktów sprzed roku. I bywało nawet tak, że ktoś wygrywał turniej wielkiego szlema a spadał w rankingu. Bo np. sezon temu też wygrał ten turniej, a więc w rankingu zyskał i stracił tyle samo punktów czyli był na zero. A ktoś inny doszedł do finału a sezon wcześniej odpadł w początkowych rundach i w ten sposób zarobił sporo punktów.