Łuszczewski ma fajny rzut i nic ponad to. Naprawdę nie jest wymogiem bezwzględnym dla NT aby zawodnicy obwodowi potrafili kozłować i podawać? Łuszczewski ma HN+PS= 16. Właściwie to podania (4) są porażające. Do tego DV nie specjalny. Nie pytam w złośliwości, ale czy naprawdę tak mało zbilansowany gracz liczy się do NT? Nie lepiej stawiać na graczy bez takiego JS i JR (OD = 15 wydaje mi się poziomem adekwatnym.), ale potrafiących i podać i kozłować (12 to chyba bez rewelacji), do tego zebrać piłkę? To jest NT, nie możemy wymagać więcej?
Zupełnie osobno traktuję kwestię kondycji i FT. Zawsze myślałem (w odniesieniu do swojego zespołu) że jak zawodnik ma te dwie umiejętności na poziomie mniej niż 6 to źle. Bardzo źle. Więc pomyślałem że w NT jest to jeszcze ważniejsze. Według mnie Łuszczewski musi trenować FT i kondycje przynajmniej cały sezon. To dużo. Mam rację w tej kwestii? A może w NT tolerowane są takie braki?
Wiem że oceniając graczy w BB robimy to na wyrost. Niema (poza nielicznymi wyjątkami) graczy idealnych. Ktoś nie zbiera, inny pali papierosy i ma staminę 3, inny nie potrafi podać. To oczywiste bo taka jest ta gra. I akceptując ten fakt, mam pytanie: na jakie ustępstwa decydujesz się tworząc kadrę naszej reprezentacji? Jak wiele jesteśmy w stanie tolerować w kwestii niedoskonałości graczy powoływanych do NT?
Odpowiadając na to pytanie szczerze określimy ile Łuszczyńskiemu brakuje do NT. A także sprecyzujemy tę kwestię na okoliczność przyszłych powołań.