BuzzerBeater Forums

Kasa, kasa, kasa. Jak ktoś lubi chomikować kasę lejąc boty w pozbawionych emocji meczach, to nie ma sprawy, niech się kisi w V lidze.

Last edited by EnderWiggin at 4/17/2009 9:25:11 AM

Zgadzam się że można dostać za nich dużo ale nie trzeba...Ja bedąc kilka sezonów temu miałem w 4 lidze same boty,dawałem 20 tys na draft i nic nie wyciągnąłem ciekawego.Dlatego myślę że nie warto liczyć na to że można coś wyciągnąć tylko skoczyć szczebelek wyżej;)

Nie musi od razu chomikować , może np. zainwestować w hale, ze by potem będąc np. w 3 lidze nie mieć małej hali jak co niektórzy... ;-)

Jednak będąc w IV lidze, siłą rzeczy nie można trenować w tak optymalny sposób swoich zawodników jak jest to w przypadku ligi V.
Dużo jest tych "za" i "przeciw", i ciężko jest się zdecydować na którąś z opcji.
Chociaż po głębszym zastanowieniu, argumenty Tomka wydają się być bardziej kuszące. I nie należy raczej tego nazywać "chomikowaniem", tylko "lepszym przygotowaniem drużyny do walki o wyższe ligi" :)

Pozaty nie ma pewności czy jakis spadkowicz nie zagrodzi mu drogi do awansu, a i nowo powstałe druzyny nie będą biernie sie przyglądały. Uważam że jesli jest okazja do awasnu, trzeba ja wykorzystac:)

Co niektórzy dopiero zbierają kasę na halę bo grają od dwóch sezonów i nie mieli kiedy nazbierać jej wcześniej. I ci niektórzy bardzo szybko nadrobią tą halę, bo zarabiają sporo, gdyż mają niskie pensje. A mimo tego idzie im nieźle, co wskazuje na to, że poziom 3 ligi wcale nie jest jakiś wysoki.

Zgadzam się z Tobą. Co nie zmienia faktu, ze jeśli udałoby się zarobić kasę wcześniej i wczesniej mieć większą halę to nic złego się nie stanie.

Jak już wcześniej wspomniano - IV liga wcale nie taka straszna, jaką ją cyferka czyni. Kasy z biletów będziesz miał więcej, bo liga wyższa - co wcale nie znaczy trudniejsza. Przegrywać wcale nie musisz - w IV ligach właśnie sporo jest botów czy rzadko, bądź też wcale nielogujących się prezesów. Z draftu wcale nie masz gwarancji, że coś fajnego wyciągniesz - przed tobą wybierać będzie 15 drużyn (o ile zajmiesz 1. miejsce) - jak dla mnie szansa na wyciągniecie najlepszej trójki jest bardzo mała, nawet jak wyciągniesz coś z pierwszej dziesiątki to wybitnie rewelacyjni ci młodzi wg mnie nie będą, aczkolwiek mogę się mylić ;) Poza tym czyszczenie botów może załatwić sprawę za Ciebie.
Weź pod uwagę też, że tak trenując sobie zawodników teraz w tej V lidze, potem będziesz miał 'mutantów' (zakładając, że trenujesz też dla siebie, nie tylko na sprzedaż), których nie będzie łatwo utrzymać za bilety w IV lidze.
No ale ostateczna decyzja należy do ciebie. Powodzenia!

@Czesław:Silni spadkowicze... Raczej nie liczyłbym że jakaś potęga spadnie z IV ligi. Co najwyżej jakiś ambitny prezes dostanie klub po spadku, jak dostanie fajnych młodych z draftu i może ostro namieszać.

@Mr.President: I tak nie awansujesz :P Co najwyżej chcieć możesz ;D

@tomek1804: Ja mam mniejszą :P

Pozdro,
Dv

Last edited by Dejvidd at 4/17/2009 10:08:06 AM

Z draftu wcale nie masz gwarancji, że coś fajnego wyciągniesz - przed tobą wybierać będzie 21 drużyn (o ile zajmiesz 1. miejsce)

21? Coś chyba przesadziłeś...

Fuck..tycznie, poprawione, dzięki. Umarły dzisiaj jestem, pół dnia biegałem po uczelniach, gorąc nieziemski i nie do końca kontaktuję :P

Jak myślicie, jest sens pozostania w V lidze?

To brzmi jak prowokacja :)
Ja wyznaję zasadę, że jak się da to trzeba iść wyżej. Był kiedyś taki wątek, gdzie były wklejone średnie zyski drużyn z różnych lig, przejrzyj go sobie. Jeśli zamierzasz na serio trenować swoich graczy, to za chwilę nie będzie Cię na nich stać jeśli zabawisz zbyt długo w V lub IV lidze.
Argument o drafcie do mnie nie przemawia. Losowanie graczy to w dużym stopniu loteria. Wybierając w V lidze jako ostatni możesz nikogo dobrego nie trafić. To już bym wolał być w ogonie IV ligi i wybierać jako jeden z pierwszych.

No i wreszcie na koniec zapytajmy graczy którzy już awansowali do wyższej ligi: czy znajdzie się ktoś, kto żałuje awansu i wolałby wrócić do niższej? Ja nie znam.

Sam dostaję teraz baty, ale nie żałuję. Widzę po moim budżecie, że im dłużej pozostaje się w niższej lidze, tym trudniej nadrobić dysans do tych którzy są wyżej, bo oni zarabiają więcej i dystans między ligami z każdym sezonem rośnie.