Mi tam trochę szkoda. W polu była ostatnio nędza, ale to nadal jeden z niewielu zawodników co mają jaja i umiejętności żeby uderzyć z dystansu. Co więcej bez niego wszystkie rzuty rożne i wolne możemy się od razu zrzekać bo wszyscy inni wykonawcy jak będa podchodzić to ludzie na trybunach wstrząsu mózgu dostaną od facepalmów. Oczywiście nie zmienia to postaci rzeczy, że jestem przeciwnikiem żebrania u zagranicznych słabiaków żeby zagrali dla Polski, ale skoro już są to niech zostaną, byleby nie ściągać nowych. Obraniak i tak jest stosunkowo małym problemem bo on od dawna deklarował, że chce grać dla Polski, ale już Boenish i Polanski, którzy bronili się rękami i nogami jak dla mnie miejsca w kadrze nie mają. A Obraniak grał ostatnio tak samo żenująco jak cała kadra, w niczym nie odstawał. Niestety kozioł ofiarny musiał się trafić. Przecież nie Robert "postrach San Marino" Lewandowski, Kuba "Jak mam grać gdy mam tylko 15 biletów" Błaszczykowski albo Łukasz "Teraz już meczy nie kupuję" Piszczek.