BuzzerBeater Forums

Poland - II.1 > Nasza Liga vol.2

Nasza Liga vol.2

Set priority
Show messages by
This Post:
00
88400.89 in reply to 88400.88
Date: 5/25/2009 11:26:57 AM
Overall Posts Rated:
00
Ja zainwestowalem w dobrego PG i z tego co narazie grala moja druzyna jestem zadowolony.

From: Ksiuu

To: Jax
This Post:
00
88400.90 in reply to 88400.87
Date: 5/25/2009 1:20:32 PM
Overall Posts Rated:
99
statystyki nie biorą się z powietrza tylko coś tam oddają i o czymś świadczą

na statystyki zespołowe móiwsz nie patrzeć na indywidualne nie patrzeć to na co patrzeć :-)))



mam na myśli te statystyki zespołowe, a raczej ogólna ocena formacji, czy jak to zwał, czyli te atak na obwodzie, obrona na obwodzie itd....
a gdybyś miał na to patrzeć to przecież on Ciebie zgniótł atakiem z trumny i obroną pod koszem i co za tym idzie zbiórkami!

A poza tym to czemu uważasz, że masz lepszy zespół od PKK????????
chyba to jest trochę nie fair? Tak mi się wydaje, że te całe Twoje narzekanie jest trochę naciągane, a może jednak weźmiesz pod uwagę że przegrałeś zasłużenie?

Ja też nie raz już tutaj przegrałem, będąc pewien wygranej, więc spokojnie, nie pierwszy i nie ostatni raz :)

This Post:
00
88400.91 in reply to 88400.88
Date: 5/25/2009 2:52:51 PM
Overall Posts Rated:
202202
u mnie nie ma żadnego wybitnego rozgrywacza, ani w ogóle żadnego wybitnego grajka (max pensja to 35k)... ale każdy grajek ma podania w okolicach respectable, o handling też nieco dbałem w większości wypadków, poza tym każdy rzuca i każdy broni... i jestem pewien że to tylko dzięki temu przy porównywalnych statach zdarzało mi się miażdżyć przeciwnika...

warto tylko zauważyć że taką wyrównaną ekipą nie zrobi się jakiś rewelacyjnych statów... za to łatwo można napakować staty za pomocą mutantów, dwóch mocnych pod koszem i staty w kosmos (vide wks/lepsi), tak samo jak i dwóch wyczesanych obwodowych (vide pssycho)... tyle ze nie idzie za tym aż tak siła gry, nie tak szybko jak staty rosną...

From: Jax

This Post:
00
88400.92 in reply to 88400.90
Date: 5/25/2009 4:06:30 PM
Overall Posts Rated:
773773
Miałem nie pisać już więcej ale mnie zmusiłeś i wywołałeś do tablicy .

nie chciałeś abym mówił o statach zespołowych to mówiłem o porównaniach indywidualnych w poprzednim poście jeżeli patrzymy na rozpatrywanie zawodnik kontra zawodnik .

Do statów meczowych drużyny mieliśmy się nie odnosić ale jeżeli użyłeś takich argumentów to pozwól na moje .Czy według Ciebie obrona pod koszem na poziomie silny(średnia ) do ataku znaczący (niski) to jakieś zgniecenie????? Mój atak z obwodu silny (wysoki) do jego obrony na obwodzie tragiczny (niski) . Tu różnice ciężko zobaczyć prawda ????

Nigdzie nie napisałem że mam lepszy zespół i nigdy wobec kogokolwiek tak nie napisze . Daje tylko pewne sprawy pod wątpliwość , dlaczego jest tak a nie inaczej .

Jeżeli miałbym napisać dlaczego przegrałem poza zbiórkami to w moim pojęci przegrałem przez faule .




Last edited by Jax at 5/25/2009 4:15:44 PM

This Post:
00
88400.93 in reply to 88400.92
Date: 5/25/2009 7:14:27 PM
Overall Posts Rated:
112112
Mhm...+3 w faulach zrobione w ciągu ostatnich 5 sekund...Gdyby nie to, w ogóle tam byś nie szukał przyczyn...

Czysto z ciekawości zerknij proszę na swoje poprzednie mecze właśnie z PKK - już wtedy naprawdę można było delikatnie wyczuć, że akurat ta drużyna akurat Twoim grajkom niespecjalnie leży...

This Post:
00
88400.94 in reply to 88400.91
Date: 5/25/2009 7:46:52 PM
Overall Posts Rated:
112112
Oj...Kiełba to ja bym akurat zaliczył do kategorii tych wybitnych :) I gdyby założyć już teraz wzrost pensji Koppanego to bardzo zbliża się to wszystko do wysuniętego przez Ciebie przypadku pssycho...Po prostu Ty w trosce o pensje pozbywałeś się w pewnym momencie kolegi z ataku dla Kiełba i zastępowałeś go nowym i trochę słabszym rzutowo, a hatchet trwa po dziś dzień z "drogimi" Lazaro i Suboczem...A po zakupie podkoszowych wyrównał siłę i jakby chciał mógłby spokojnie namieszać w czołówce...Jedynie totalny brak rezerw może Go martwić, ale to tylko w niektórych pojedynkach, bo w pozostałych już pierwsza piątka da radę...

No i idąc tym tropem moim zdaniem przykład wks mocno chybiony. To jest naprawdę wyrównana ekipa tylko zamiast od treningu obwodowych jak Ty, czy hatchet zaczynała od podkoszowych, a że jak wiadomo pensje tam szybciej rosną, więc tylko tak "niesymetrycznie pensjami" się rozkłada...Bo między Twoim (mocnym) Kiełbem i (średnimi, bo ok. 30tysięcznymi) centrami postawiłbym znak równości z (mocnymi) centrami i (średnimi) obwodowymi t_maca...Przecież u obwodowych za pensją ok. 15tys może się kryć już wiele naprawdę fajnego i robiącego ładne szkody...

Żeby nie zabrzmiało to wszystko źle to ja oczywiście podtrzymuję zdanie, że mi akurat Twój model budowania składu i dbania o pensje się bardzo podoba i coś w ten deseń pewnie u mnie powstaje...Gdyby się właśnie okazało, że to moje zagubienie w niektórych meczach wynika z wyrównania składu na jednak te kilka stopni niższym poziomie to się ucieszę. Bo przecież do tej drugiej ligi, czy też PLK awansowałem co najmniej sezon później, więc tak od razu tego nie nadrobię ;)

This Post:
00
88400.95 in reply to 88400.94
Date: 5/26/2009 1:54:46 PM
Overall Posts Rated:
202202
nie twierdzę że WKS jest słaby... pisze jedynie ze staty które osiąga (pod koszem) wyglądają nieco straszniej niż naprawdę są... to samo w przypadku obwodu hatcheta...

co do budowania składu "z dbaniem o pensje" to takie doświadczenie z HT... jest pewien poziom powyżej którego się nie podskoczy bez przeinwestowania (to wtedy kiedy w perspektywie sezonu budżet się nie domyka)...najłatwiejszym sposobem dobicia do takiego właśnie poziomu jest posiadanie 1-2 supergrajków... siła ekipy jest wtedy porównywalna z ekipą "wyrównaną", ale to własnie ta "wyrównana" jest tańsza... ergo... to właśnie wyrównana ekipa może być silniejsza w ramach tego samego budżetu

This Post:
00
88400.96 in reply to 88400.95
Date: 5/26/2009 5:23:27 PM
Overall Posts Rated:
112112
A to by znowu z tematów taktycznych trzeba przerzucić się na finansowe ;) (cierpliwość czytelników forum II.1 się kończy :D)

jest pewien poziom powyżej którego się nie podskoczy bez przeinwestowania (to wtedy kiedy w perspektywie sezonu budżet się nie domyka)..


Póki co jednak to PLK chyba nie grozi przez co najmniej 2-3sezony...Nikt (poza t_mac'em) póki co wielkiej ochoty do detronizacji chudziola nie przejawiał...On sam również jakoś nowych celów sobie nie wyznacza i tak się wszystko buja i wyrównuje około 200tys pensji i oglądaniu się na siebie, byle mieć chociaż 5tys więcej zysku tygodniowo od rywala :) Tym bardziej godnym zauważenia jest fakt, że Ty swoją ekipą względnie tanią i właśnie bardzo wyrównaną potrafiłeś sporo namieszać...Może właśnie przez to nabierze to wszystko trochę dynamiki w najbliższym czasie i będzie trzeba jeszcze więcej kombinować :) Na razie tylko odkreślam sobie drużyny, z którymi bezpośrednio walczyłem o jakieś tam pozycje i które do pomocy w tej walce musiały użyć sporych rezerw finansowych...Może kiedyś wszyscy wyprztykają się z tej dodatkowej skrywanej przewagi i przyjdzie pora na czających się szaraków (mnie, mnie, ja, ja chcę ;))

Najbardziej brutalne zaś jest to, że fajnie trenujące grajków drużyny w trzeciej-czwartej lidze egzystują sobie na krawędzi tnąc co popadnie, kiedy w tym czasie PLK nie podnosi w ogóle poprzeczki tylko pilnuje, aby co tydzień wpadało na plus te 150tys..."Zwiększy się przepaść między ligami"...i coś tam chyba o serwerach jeszcze zawsze było...

This Post:
00
88400.97 in reply to 88400.96
Date: 5/26/2009 8:40:42 PM
Overall Posts Rated:
202202
"przepaść" jest zaiste konserwowana w BB... jest też parę "głupot"

po 1 zarobki w PLK są znacznie lepsze niż w niższych ligach... a wydatki trza w każdej lidze robić, bilans PLK jest zdecydowanie zbyt pozytywny, szczególnie dla tych najlepszych ekip...

po 2 nawet w ramach samej PLK jest ogromna różnica... taki chudziol zarabia dużo więcej w przeciagu sezonu niż reszta, bo ma lepszą frekwencję, a na koniec dodatkowe co najmniej 500k tylko za fakt udziału w finale (nie narzekam tu na swoje zarobki, bo też mocno pociagnąłem, ale jest na pewno parę ekip, które nie wyciągają z sezonu w PLK połowy tego co chudziol)...

po 3 przepaść się konserwuje bo system w BB jest mało ruchomy, ciężko jest awansować (1 z 16), a nawet jesli się uda to potem cholernie ciężko się utrzymać

po 4 debilny jest system BBB, a od czasu kiedy minuty się nie wliczają te rozgrywki w ogóle niczym się nie różnią od sparingów pod kątem skomplikowania taktycznego i tym samym ciekawości jaką sobą prezentują

btw. tragicznym miejscem w każdej lidze BB jest 5, lipa na całego na koniec sezonu, zdecydowanie bym wolal być 6 lub 7

Last edited by korsarz at 5/26/2009 8:42:44 PM

This Post:
00
88400.98 in reply to 88400.97
Date: 5/27/2009 11:49:53 AM
Overall Posts Rated:
112112
Podsumowując na koniec sezonu bardziej niż z samego faktu utrzymania cieszyłem się właśnie z tego, że przez jeszcze przynajmniej przyszły również będę czerpał korzyści z tychże finansowych przegięć...Osobiście również mi z tym moralnie głupio, bo już na starcie (wraz z pierwszym meczem u siebie i szokiem liczbowym przed oczami) ogarnęły mnie smutne myśli, że na dłuższą metę w takim układzie daleko BB jako cała gra nie pociągnie :/ Na moje to kwestia jakichś 2-3 sezonów (jeśli nic nie zmienią), gdy PLK będzie brutalnie odbijać wszystkich beniaminków - po ilu podejściach komuś się znudzi? :/ Mało podsycającym motywację do gry jest cieszyć się tylko z tego, że akurat w dobrym momencie udało się do tej PLK awansować, a nie z powodu jakichś wybitnych zmysłów menedżerskich dochodzić do jakichś sukcesów...

Tymczasem zaś pozostaje mieć nadzieję, że już przyszły sezon będzie wyglądał kapkę inaczej...Sam fakt ewentualnego zwycięstwa t_maca w finale wiele nie zmienia, bo to taki chudziol prawej strony...Jeśli jednak Ty utrzymasz swoją dynamikę rozwoju, a z prawej zmobilizują się hatchet i al_said to może, może nastąpi zmiana miejsc na szczycie i w konsekwencji tym aktualnie tam okupującym drużyny przestaną same bez żadnych ruchów prezesów zarabiać bezwysiłkową mamonę...To zaś może zmusić do jakichś ruchów, te mogą zaś zakończyć się błędami/stratami i zawsze jest szansa choć kapkę zmniejszenia tej przewagi...Tylko czy ja się doczekam, aż te wszystkie drobne straty się skumulują? :)

Szkoda, że jestem stosunkowo bardzo młodym hattrickowcem i nie mam w ogóle pojęcia jak tam początki przebiegały...Może zbytnio panikuję i to naturalna kolej rzeczy, która ulegnie dostosowaniom...

PS. @II.1 - jak się komuś czytać nie chce całości, to piszemy z grubsza o dodatkowych motywacjach do awansu...Bo perspektywa grania o utrzymanie w PLK przeciw drużynom, wobec których macie świadomość, że w każdej chwili mogą wyłożyć 2-3mln (na ten moment - za jakiś czas takie rezerwy mogą być większe) za jakiegoś zawodnika zmieniającego oblicze, byle tylko właśnie Waszym kosztem się utrzymać jest trochę przygnębiająca i nie do pozazdroszczenia :/

From: Zajkos
This Post:
00
88400.99 in reply to 88400.1
Date: 5/30/2009 8:30:21 PM
Overall Posts Rated:
00
niezły mecz. widziałem początek, a potem ostatnie 10 sekund. piłka u Wyyzyego i popisowy faul któregoś z moich asów 2 sekundy przed końcem, jeden z dwóch osobistych trafiony i przegrywam...


Advertisement