Co do przebiegu meczu, który po ostatnim gwizdku okazuje się walkowerem, to zgadzam się z przedmówcami, że tam dzieją się bajkowe rzeczy ;D jak chce się zobaczyć największe absurdy i rzeczy, które normalnie nie mają prawa zaistnieć na koszykarskich parkietach to polecam oglądanie właśnie przebiegu walkoweru. Ja również grałem kiedyś z drużyną, gdzie był jeden zawodnik, a resztę punktów zdobywały duchy ;D Cholernie się wkurzyłem wówczas, bo oczywiście kluczowi zawodnicy nie otrzymali treningu. A ten rodzynek, który nie porywał umiejętnościami, "pykał" moich nie najgorszych zawodników niczym Bryant w meczu z Toronto kiedy rzucił słynne 81 pkt. A, i nie jestem jego fanem, choć umiejętności zdobywania punktów niemożna mu odmówić :P Co do pucharu, że drużyna odpada z niego jeszcze przed meczem, to już nie pierwszy raz o tym słyszę. Co do zatwierdzenia składu, to może doszło do jakiegoś błędu w przeglądarce i mimo że kliknąłeś, ruch nie został zatwierdzony. A może Ci przymuliło wtedy sprzęt? Bo jeśli powyższe nie miało miejsca, to jest to bardzo niemiły błąd BB. Współczuję Ci, ale dobrze że się to nagłaśnia, bo tak trzeba. Pozdrawiam.