Zwłaszcza, jeśli chodzi o SFów - w większości przypadków pod formułą pensji dla SF kryje się gracz z przesadzonym rzutem z wyskoku (czyli nawiasem mówiąc - słabo zbudowany), a siłą rzeczy ta umiejętność najbardziej liczy się u SG.
Leniwy, stary, wyliniały kocur. Czasem jeszcze zerknie na polskie tłumaczenia.