Jeśli ich nie stać na porządnego, to trzeba namówić na zaawansowanego. Jakby się dało to z fitnessem. Wg mnie ta specjałka rekompensuje częściowo trochę wolniejszy trening (no chyba, że grajek ma okropną kondycję), no a może nawet w całości.
Trzeba tylko zorientować się po ile tacy chodzą (jaka opłacalność) i odpowiednio im doradzić.
Przy dobrym pokierowaniu któryś z nich ma szansę grać w U21.
Najlepiej, żeby ktoś ich objął mentorską lub podobną opieką. Prezesi są funkiel nówka nie śmigani, więc nie mają żadnych złych nawyków, można ich od razu porządnie ukierunkować.