Wolność słowa i myśli chyba jeszcze tu jest.
No, Ty akurat bardzo ostro reagujesz na posty, w których wyrażone jest odmienne zdanie od Twojego więc powoływanie się na wolność słowa i myśli jakoś do Ciebie nie pasuje :)
(Przypomniała mi się nasza dyskusja o małej zdolności koalicyjnej oraz przemianie Jarosława i Twoje urażone uczucia z tym związane, a ostatnio źli rodacy, którzy licytowali 18 latków, których chciałeś kupić...)
Nic do Ciebie nie mam, ale jeśli chcesz krytykować innych, to spróbuj łagodniejszym okiem spojrzeć na osoby, mające inne zdanie.
I na wszelki wypadek, na koniec, gdybyś uznał że przekroczyłem granicę i jestem niesprawiedliwy wobec Ciebie, zacytuję klasyka, którego cenisz:
Ja nikomu tyłka lizać nie będę i zawsze mówić będę co o czym myślę. Nawet jak się to szefom wszystkich szefów nie podoba oraz 99% społeczności. Moje prawo i przywilej.
PS Nie obiecuję odpowiedzi na Twój następny post, bo nie chce mi się kłócić :)