BuzzerBeater Forums

nie narzucam (raczej próbuję dograć rozwiązanie) :) i też to rozumiem bo i tak gracz zrobi co chce i nie ma na to wpływu. Czasem tylko szkoda czasu.

Mój punkt widzenia dostosowuję do tego czym się zajmuję.

A skoro dla kadry teraz robię, to smuci mnie gdy tak się dzieje.

A sytuacja jaką piętnuję to gdy trasfer jest "dograny" i dwóch dogranych użytkowników łamie ustalone wcześniej zasady, które zaakceptowali i podbijają cenę. To jest niefajne:) i to krytykuję. Czasem skaut daje z siebie sporo czasu wymieniając maile budując bazę potencjalnych kupców, w końcu koordynując terminy wystawienia grajka. Wtedy ktoś kto się wyłamuje z ustaleń pogrywa niefajnie.

Jak wejdzie trzeci "gracz" do licytacji lub zagraniczny OK trudno. Chciało się dobrze ale na wszystko nie mamy wpływu. Tylko czemu czasem coś prostego takim się nie staje?

w sumie jak taki menago wyda więcej tym bardziej sie będzie przykładał do treningów młodziaka, bo będzie chciał w przyszłości na nim zarobić i to sporo, więc w sumie tacy SF-i jak idą po 2kk to jednak dobrze.

W sumie zmieniłem swój pogląd na walkę o zawodnika, ale to manager ma Ci wytrenować go do kadry, to jego kasa, za która pewnie powinien kupić 2-3 zawodników i wzmocnić, ale jak chce dać 2kk za w.gwiazdę to OK.

Last edited by aMORFIczny at 8/4/2011 5:15:51 AM

jego sprawa..to nazwisko o którym piszemy jest jednym z czołowych w swoim roczniku

możliwy do wytrenowania na dowolną z małych pozycji

więc potencjał treningowy i rozwoju ma niezły

ale to jeszcze z niego dobrego gracza nia zrobi

ma wielkie szanse ale..zakładam, że inne nazwiska mogą sporo namieszać

tak czy siak gdzie by nie grał warto go obserwować:)

Jest w tym dużo racji.
To co piszesz potwierdza chociażby to, że wczoraj (a w zasadzie dzisiaj) o trzeciej w nocy poszedł jeden z 18-latków z odzysku. SS=53 i coś w kondycji i osobistych chyba też nie najgorzej. Poszedł za trzy stówy. Pewniak do U21 przy przyzwoitym treningu (zresztą tak jak każdy mający sumę ponad 50 na starcie).
Z tym że akurat do Baluta ciężko mieć pretensje o godzinę wystawienia, bo wystawiał go automat po zbotowaniu właściciela i godzinę końca licytacji ustala mniej więcej losowo ;-)
Poza tym jest jeszcze taka rzecz. Jest sobie fajny grajek, chcą go userzy A, B i C. I kto nagle ma decydować, że powinien go dostać A, natomiast B i C mają spadać na drzewo? ;-)
I user A ma pretensje, gdy B i C się włączą do licytacji. A czy to nie B i C powinni mieć pretensje, że ktoś zdecydował za nich?
Żeby to wszystko miało ręce i nogi to powinno być zrobione tak, że ktoś (np. skaut) znajduje trzech zawodników (nie muszą być identyczni, ale żeby to też nie było, ze jeden ma SS=60 a drugi 40) i się chętni nimi dzielą tak że każdy coś dostaje. To jest uczciwy układ i każdy wygrywa. A nie tak, że jeden wygrywa a reszta zostaje z niczym i ma się potulnie podporządkować.

Swięte slowa. Do tego trzeba jeszcze dodac ze BB to menager klubowy, a nie reprezentacyjny. Niektórym to sie troche pomieszało. Sa osoby ktore poswiecaja swoj klub reprezentacji, ale nie powinny miec pretensji do 99.9% graczy ktore tego nie robia.

no dokładnie o 4 w nocy udało się uratować gracza przed wyjazdem za granicę, aż dziw, że żaden Polak nie był wyznaczony, żeby go kupić :) widocznie godzina zakupu była nienajlepsza :)

Jest w tym dużo racji.
To co piszesz potwierdza chociażby to, że wczoraj (a w zasadzie dzisiaj) o trzeciej w nocy poszedł jeden z 18-latków z odzysku. SS=53 i coś w kondycji i osobistych chyba też nie najgorzej. Poszedł za trzy stówy. Pewniak do U21 przy przyzwoitym treningu (zresztą tak jak każdy mający sumę ponad 50 na starcie).
Z tym że akurat do Baluta ciężko mieć pretensje o godzinę wystawienia, bo wystawiał go automat po zbotowaniu właściciela i godzinę końca licytacji ustala mniej więcej losowo ;-)
Poza tym jest jeszcze taka rzecz. Jest sobie fajny grajek, chcą go userzy A, B i C. I kto nagle ma decydować, że powinien go dostać A, natomiast B i C mają spadać na drzewo? ;-)
I user A ma pretensje, gdy B i C się włączą do licytacji. A czy to nie B i C powinni mieć pretensje, że ktoś zdecydował za nich?
Żeby to wszystko miało ręce i nogi to powinno być zrobione tak, że ktoś (np. skaut) znajduje trzech zawodników (nie muszą być identyczni, ale żeby to też nie było, ze jeden ma SS=60 a drugi 40) i się chętni nimi dzielą tak że każdy coś dostaje. To jest uczciwy układ i każdy wygrywa. A nie tak, że jeden wygrywa a reszta zostaje z niczym i ma się potulnie podporządkować.

ja sam znajduję 2-3 użytkowników i wskazuję gracza do zakupu

pytam o zasoby finansowe i zapewniam wsparcie w razie gdy kwota zawędruje wysoko - moment wystawienia grajka zależy od właściciela ale staram się dograć termin by tych 2-3 było wtedy
staram się informować kto z ustawionych bierze udział w licytacji a reszta to już zbieg okoliczności czy i kiedy włączą się trzecie strony
ja robię wiele by wypełnić swoją rolę ale nie ja tu jestem najważniejszy i nie będę rozkazywał jak mają ludzie sprzedawać/kupowąc...to w moim odczuciu jest fair

zapewniać informacje i skoordynować do pewnego momentu

jeśli jeden z grajków odpada staram się znaleźć podobnego gracza lub innego ciekawego bo nie powinno się marnować chętnego do treningu :)

...A skoro dla kadry teraz robię, to smuci mnie gdy tak się dzieje.

A sytuacja jaką piętnuję to gdy trasfer jest "dograny" i dwóch dogranych użytkowników łamie ustalone wcześniej zasady, które zaakceptowali i podbijają cenę. To jest niefajne:) i to krytykuję. Czasem skaut daje z siebie sporo czasu wymieniając maile budując bazę potencjalnych kupców, w końcu koordynując terminy wystawienia grajka. Wtedy ktoś kto się wyłamuje z ustaleń pogrywa niefajnie.

Co to za termin i godzina wystawienia grajka, skoro wystawia się go na sprzedaż w godzinach "szczytu"?
Jak ktoś się za to chce profesjonalnie zabierać, to jak dla mnie powinien umówić dzień i godzinę, w których siedzi najmniej osób na Grze.
Są godziny nocne, w których liczba graczy spada do około 400 i wtedy taka licytacja miałaby sens, gdyż dużo łatwiej takiego gracza byłoby zatrzymać w Polsce.
Rozumiem, że cena mogłaby byc troche niższa, ale od tego jest właśnie skaut, który ustala cene z potencjalnym kupującym, żeby sprzedający na tym nie stracił.

sprzedaż powinna być fair z zyskiem dla klubu sprzedającego..
no i nie przesadzajmy, że ludzie będą czuwać po nocach by dograć transfer:)
gdzięs jest noc - gdzieś indziej dzień w takich momentach wielu łapaczy na tl właśnie czuwa na okazje

sam uwielbiam zasiąść w okolicach 6-8 rano jakoś wtedy wielu jeszcze śpi i wielu już sśpi

fajnie wtedy coś znaleźć