No i niespodzianka, Chicago, które nie przykładało się w lidze i ogłosiło wyprzedaż przed PO, wygrało z Miciowatymi. Swoją drogą coraz ciężej sprzedać zawodnika przy 13600 graczy i wielkich przestojach. Cóż nie udało się sprzedać zawodników, to musiałem nimi grać dzisiaj :) Ja za wiele nie obiecuję sobie po sobotnim meczu. I nie przezywaj się od szczwanych lisów Wujek :)