Po pierwsze nie odpowiedziałeś na moje poprzednie pytanie. Napisałeś tylko myślnik, spacja, kropka, myślnik. Zakładając, że to był alfabet morse'a to odpowiedziałeś "ta". Tylko, że ta odpowiedź nie pasuje do mojego pytania, bo to było pytanie dotyczyło wyboru z trzech opcji, więc nie było to pytanie, na które odpowiada się twierdząco lub przecząco. Przeczytaj je jeszcze raz i odpowiedz proszę, bo inaczej nie będę mógł się odnieść.
Mysle, ze kluby w BB nie sa jeszcze na tyle rozwiniete, zeby dysponowac silnym atakiem i z obwodu i z trumny.
Trafiają się mecze, gdy rywal ma słabe obydwie obrony, więc wtedy nie ma potrzeby skupiać się na jednym ataku. Ale to nie ważne, to nie dotyczy meritum dyskusji, w której poruszamy tylko temat tempa. Ale niech będzie. Zamiast rozważać dwuatakowe PtB/Patient/BO to powiedzmy, że wiemy, że chcemy atakować w trumnie i mamy do wyboru LI/LP. I wszystko co powiedziałem odnośnie PtB vs Patient można powtórzyć w odniesieniu do LI vs LP.
na tym poziomie zwalnianie lub przyspieszanie tempa za duzo nie da.
Oczywiście. Ja nigdy tego nie powiedziałem. Wręcz przeciwnie. Tempo nie jest złotą receptą na wygrywanie. Tempo jest metodą, żeby trochę zwiększyć lub zmniejszyć szansę na dobry wynik. I z tej szansy należy korzystać. Ja uważam, że słabszy powinien zwalniać grę bo to zwiększa szansę na niespodziankę. Al twierdzi, że tylko szybka gra ma sens. I tu się nie zgadzamy.
To pokaze Ci kilka spotkan. :)
No ale co te mecze mają oznaczać? 4 mecze to żadna próbka, może się trafić bardzo typowy mecz a może się trafić skrajny przypadek, gdy ktoś miał pecha. Poza tym, że osiem drużyn aż siedem przyśpieszyło grę, tylko jedna zagrała normalnym tempem, a ani jedna nie zwolniła gry.