Tak poza programem. Biali nie potrafią skakać? A mówi Ci coś nazwisko Kadour Ziani? Nie? Jest to rekordzista świata w wyskoku dosiężnym, robi wsad 360 nad grupką ludzi oraz inne wsady, o których większość gwiazd NBA mogłaby pomarzyć i co dziwne jest biały.
co innego robić kosmiczne wsady dla pokazówki...tylko ty, piłka, puste boisko...często pomijane są zasady koszykówki (np goście robią sobie rozbiegi bez kozłowania), biegniesz sobie przez pół boiska, nikogo na drodze, zero ciśnienia...możesz się skoncentrować tylko na wsadzie...poza tym tacy goście zazwyczaj nie mają wiele wspólnego z prawdziwą grą w koszykówkę, ich wszystkie treningi są nastawione wyłącznie na poprawianie wyskoku, dynamiki czy ogarniania różnych tricków - to nie jest gra w koszykówkę !
ciekawe co taki trickmen powiedziałby jakby miał przed sobą drużynę przeciwną, twardą obronę...nie ma miejsca na porządny rozbieg, ktoś ciągle ci siedzi na tyłku...nie możesz się wtedy skupić na samym wsadzie i nie myślisz aż do samego końca czy dasz radę wejść na tyle żeby w ogóle zapakować, a co dopiero nad tym jaka to będzie paka i jak efektowna...wszystko wychodzi w praniu w ostatnich ułamkach sekundy, nikt wchodząc pod kosz nie zakłada z góry jak skończy tą akcję...paka będzie taka na ile pozwolą ci warunki i obrona przeciwnika...mecz koszykówki to nie konkurs wsadów i nigdy tam nie będzie takich pak jak na konkursach wsadów czy takich prezentowanych przez takich gości od tricków...gracz nie może sobie pozwolić na wielkie kozaczenie, popisy i psucie pewnych akcji...a popisywanie się na siłę wiąże się z ryzykiem popsucia akcji, która normalnie mogłaby się zakończyć łatwymi punktami.
bycie koszykarzem wiąże się z zupełnie inną logiką myślenia...mało kto może sobie pozwolić na wielkie szpanowanie i chwilę rozluźnienia...czasem nasz okazję na takie popisy, ale to rzadkość gdy nie ograniczają cię rzeczy, o których wcześniej pisałem...chcesz się popisywać na siłę i nie realizujesz przez to koncepcji gry ustalonej przez trenera itp to nie grasz proste, poszpanować możesz sobie w domu, ale nie w pracy ;)
wierz mi na słowo...normalni koszykarze też potrafią się popisać sztuczkami, których nie uświadczysz na meczach i bardzo to lubią...ale praca to praca, a nie cyrk :)
co do konkursu wsadów w grze to nie wyobrażam sobie tego, wg mnie za trudne do zrealizowania...i w ogóle od jakich skilli i zmiennych miałoby to zależeć kto lepiej pakuje, a kto nie...na jakiej zasadzie wybierani byliby najlepiej "pakujący" w lidze?
Last edited by Huanito at 9/9/2012 10:44:07 AM