BuzzerBeater Forums

ciekawe jak ty sobie wyobrażasz taki konkurs...

W 7 tygodniu sezonu, najlepsi gracze każdej ligi spotkają się, by rozegrać Mecz Gwiazd oraz towarzyszące mu konkurencje. Najlepsi strzelcy z dystansu wystartują w konkursie rzutów za 3; a w przyszłości będzie również przeprowadzany konkurs wsadów

Hm, np. tak jak konkurs rzucanych trójek? Grajek dostaje notę od 5 sędziów za dany wsad (którego oczywiście nie zobaczymy, zbyt to by było wymagające) od 0 do 10 i o przejściu do finału iluś tam grajków będzie zależeć suma punktów z dwóch pierwszych wsadów rundy eliminacyjnej, jak to jest w prawdziwym Dunk Conteście w NBA.

Do konkursu trójek wybierani są zawodnicy z jakimś tam w miarę przyzwoitym JR.
Jakie parametry musi posiadać gracz do wsadów?
Czekam na propozycje:-).
Musi być czarny? Bo biali nie potrafią skakać?

Właśnie to jest pewnie największa przeszkodą w wprowadzeniu wspominanego konkursu wsadów. Można by napisać formułkę, że: "cała publiczność podnosi się po tym jak pan x zrobił wsad (oraz te inne formułki na wsady [zaatakował obręcz próbując wsadu itd.]) jest równe = 1 wsad. Do konkursu wsadów brani byliby gracze z największą ilością wsadów.

Tak poza programem. Biali nie potrafią skakać? A mówi Ci coś nazwisko Kadour Ziani? Nie? Jest to rekordzista świata w wyskoku dosiężnym, robi wsad 360 nad grupką ludzi oraz inne wsady, o których większość gwiazd NBA mogłaby pomarzyć i co dziwne jest biały.

Tak poza programem. Biali nie potrafią skakać? A mówi Ci coś nazwisko Kadour Ziani? Nie? Jest to rekordzista świata w wyskoku dosiężnym, robi wsad 360 nad grupką ludzi oraz inne wsady, o których większość gwiazd NBA mogłaby pomarzyć i co dziwne jest biały.

co innego robić kosmiczne wsady dla pokazówki...tylko ty, piłka, puste boisko...często pomijane są zasady koszykówki (np goście robią sobie rozbiegi bez kozłowania), biegniesz sobie przez pół boiska, nikogo na drodze, zero ciśnienia...możesz się skoncentrować tylko na wsadzie...poza tym tacy goście zazwyczaj nie mają wiele wspólnego z prawdziwą grą w koszykówkę, ich wszystkie treningi są nastawione wyłącznie na poprawianie wyskoku, dynamiki czy ogarniania różnych tricków - to nie jest gra w koszykówkę !

ciekawe co taki trickmen powiedziałby jakby miał przed sobą drużynę przeciwną, twardą obronę...nie ma miejsca na porządny rozbieg, ktoś ciągle ci siedzi na tyłku...nie możesz się wtedy skupić na samym wsadzie i nie myślisz aż do samego końca czy dasz radę wejść na tyle żeby w ogóle zapakować, a co dopiero nad tym jaka to będzie paka i jak efektowna...wszystko wychodzi w praniu w ostatnich ułamkach sekundy, nikt wchodząc pod kosz nie zakłada z góry jak skończy tą akcję...paka będzie taka na ile pozwolą ci warunki i obrona przeciwnika...mecz koszykówki to nie konkurs wsadów i nigdy tam nie będzie takich pak jak na konkursach wsadów czy takich prezentowanych przez takich gości od tricków...gracz nie może sobie pozwolić na wielkie kozaczenie, popisy i psucie pewnych akcji...a popisywanie się na siłę wiąże się z ryzykiem popsucia akcji, która normalnie mogłaby się zakończyć łatwymi punktami.

bycie koszykarzem wiąże się z zupełnie inną logiką myślenia...mało kto może sobie pozwolić na wielkie szpanowanie i chwilę rozluźnienia...czasem nasz okazję na takie popisy, ale to rzadkość gdy nie ograniczają cię rzeczy, o których wcześniej pisałem...chcesz się popisywać na siłę i nie realizujesz przez to koncepcji gry ustalonej przez trenera itp to nie grasz proste, poszpanować możesz sobie w domu, ale nie w pracy ;)

wierz mi na słowo...normalni koszykarze też potrafią się popisać sztuczkami, których nie uświadczysz na meczach i bardzo to lubią...ale praca to praca, a nie cyrk :)

co do konkursu wsadów w grze to nie wyobrażam sobie tego, wg mnie za trudne do zrealizowania...i w ogóle od jakich skilli i zmiennych miałoby to zależeć kto lepiej pakuje, a kto nie...na jakiej zasadzie wybierani byliby najlepiej "pakujący" w lidze?


Last edited by Huanito at 9/9/2012 10:44:07 AM

Ja doskonale wiem, że co innego jest pokazówka a co innego mecz, podałem tylko przykład "białego, który potrafi skakać", a w NBA takim przykładem jest chociażby Blake Griffin, który co prawda jest trochę wyższy ale i tak swoimi wejściami pod kosz często rozbraja obronę przeciwników. Wspomniany przeze mnie wyżej Kadour myślę, że mógłby grać w normalnych meczach ale tak jak większość tych jak to nazywasz trickowców boi się biegać długo za piłką aby nie nadwyrężyć (i tak mocno już nadwyrężonych siłą mięśni) kolan.

Co do wspominanego cały czas konkursu wsadów w BB, myślę, że faktycznie ciężko by było sporządzić "sprawiedliwą" statystykę nie wprowadzając nowej umiejętności grajkom typu skoczność czy coś w tym stylu. Nie wiem jak działa system losowania wsadów w meczu, ale z własnych obserwacji wywnioskowałem, że grajek robiąc wsad ma praktycznie 100% szanse na zdobycie punktów (w potężnym, dwuręcznym [w reszcie nie wiem]), chyba że przeszkodzi mu blok lub faul przeciwnika. Jeśli ten system od czegoś jednak zależy nie byłoby problemem wprowadzenia nawet takiej cichej, nie pokazywanej w meczach ilości wsadów danego gracza, które byłyby zliczane aż do tygodnia gwiazd i konkursu wsadów.

My, szarzy menadżerzy możemy jedynie się domyślać jak to wszystko jest zapisane systemowo i czy to jest proste, czy trudne do wykonania. Zapytałem z racji, że zaciekawiło mnie czy coś jest w tym kierunku robione według zapowiedzi w pomocy i instrukcji gry.

PS. Nie wiem czemu, ale wyczuwam jakieś wrogie nastawienie do mnie w tym temacie, ale cóż, nie każdy każdego ma lubić.

Blake Griffin to murzyn w wersji cappuccino :)

po 1 nie znam tego dunkera ale na pewno zrobilby wieksze show na SDC niz reszta koszykarzy nba... niestety po 2000 roku i wystepie VC niewiele dobrych wystepow bylo, jason richardson, igoudala i derozan niezle sie pokazali a reszta to kit w porownaniu z poprzednimi latami niestety... po drugie griffin ma ojca czarnego

moze wejscie pod kosz moglo by byc w jakims malym stopniu wyznacznikiem chociaz to tez jest do kitu. gm musieliby dodac nowe umiejetnosci zeby byl konkurs wsadow, ale do asw mozna by dodac skill chalenge i tu pod uwage brano by koziol i podania

Last edited by Seether at 9/9/2012 12:16:07 PM

a propos dodawania skilli to uważam, że zawodnicy powinni mieć więcej umiejętności niż tylko 12. dopiero wtedy można byłoby robić bardziej zróżnicowane zespoły i wygrywać taką lub inną taktyką dobierając graczy, którzy wyjątkowo nadają się do takiej, a nie innej gry. mój ulubieniec..bruce bowen w tej grze miałby dobre tylko obronę na dystansie i pod koszem nic więcej, a chyba niektórzy wiedzą, że ogólnie robił rzeź na parkietach nba, chociaż na pewno nie taką jak lbj czy kobe, czy wspomniany rudy, biały murzyn, blake griffin

Last edited by goranj at 9/9/2012 2:08:12 PM

kiedys pop powiedzial ze bez niego zaden z ostatnich tytulow nie bylby mozliwy gdyby nie bowen... z tego co wiem to jego koszulka zawisnie/zawisnela nad hala SAS. dobrze ze docenia sie graczy nie tylko grajacych dobrze ofensywnie ale i defensywnie mimo iz w wysokosci kontraktow nie widac tego