Oj dawno nie było prawdziwej dyskusji na forum, cieszę się, że można o tym merytorycznie porozmawiać;]
Po pierwsze:
Ale za to jak już ID będzie miał wytrenowane no to wtedy zaczyna się bajka. Wystawiamy zawodnika jako PG trenując skille ofensywne ale w obronie ustawiamy go jako C. I już tą obronę wykorzustuje w pełni. Po dociągnięciu skilli ofensywnych mamy pięknego atakującego PG / broniącego C ale pensję ma 3 razy niższą ;-)
Kto będzie krył na PG? Jakiś leszcz co ledwo chodzić umie nie mówiąc już o kozłowaniu?
Wy tutaj za bardzo wgłębiliście się w matematykę i rozkład tych cyferek w pensjach i omawianiem nie tak istotnych problemów. Może masz i rację, sam zaciekawiłem się bardziej i zastanowiłem na temat tego co tutaj nam prezentujesz, no i załóżmy, że masz rację, że pensja jest miejsza, zawodnik może dłużej trenować no ale co z tego??? Kto takiego zawodnika stworzy? Kto się poświęci?
Moim zdaniem główne problemy to:
1. Taki zawodnik trenowany tym systemem nie bezużyteczny dla u-21 moim zdaniem, bo uwierz mi, że wzrost ma wpływ na szybkość treningu OD/ID, Leszek jest tego w 99% pewny a ja w 100%. Obserwacja tego treningu od 3 sezonu mi w tym pomogła. Załóżmy, że taki gracz SG ma ID na 3 lvl, OD na 6, taki jest najczęstszy przypadek na tej pozycji. Według Twojego pomysłu trenujemy mu ID od początku, czyli załóżmy, że skoki są co 2,5 tygodnia. Co powinno dać 5-6 skoków w sezonie. Czyli już ID nam wędruje na 8 poziom, więc według Twego pomysłu to za mało więc jeszcze potrzebuje 5 tygodni na poprawę ID do 10 lvl + około 8 tygodni na poprawę OD na 10 lvl również. Straciliśmy już prawie 2 sezony na treningu a ten zawodnik nadal jest cienki. Został sezon na trening ofensywy no ale zbyt wiele się tu nie zdziała no chyba, że wyjątkowo "różowy" jest taki zawodnik.
2. Kto ma najlepszych graczy z draftu? 5,4 no i 3 ligowcy. Ilu jest (bez urazy oczywiscie) kompetentnych graczy, których przekonamy, że taki trening jest opłacalny? 3-4? Mało! Niektórych jest trudno namówić na normalny trening a co dopiero jak przez 3-4 sezony mają wegetować w swoich ligach? Managerów w niższych ligach którzy trenują przyszle gwiazdki napędza to, że z po 2 sezonach w swoich ligach ich zawodnik sieje postrach. Widzą postęp i to ich motywuję do dalszego treningu. Tutaj czegoś takiego by nie było.
Nie myśl, że ja tutaj chcę Cię atakować czy coś, bo tak jak wspomniałem, Twój pomysł mi się podoba bardzo ale nie jest do zrealizowania.
Masz rację, że należy myśleć o NT i nie wykorzystujemy potencjału zawodników przez pensje, o tym już wspominał al_said który ostatnio jest jeszcze rzadziej na forum niż ja:P, warto to wsystko przemyśleć ale uwierz mi, że do wszystkiego należy mieć odpowiednich ludzi, którzy zaufali by a cięzko Ci będzie uzyskac takie zaufanie w niższych ligach, bo wątpie aby ktoś z II i PLK podjął się trenowania OD u centra... zresztą się nie dziwię.