BuzzerBeater Forums

Poland - III.8 > Sezon 19

Sezon 19

Set priority
Show messages by
This Post:
11
208436.196 in reply to 208436.189
Date: 2/25/2012 8:56:10 AM
Overall Posts Rated:
7474
@tovijan
Nie ma losowości. Sprawdzone i udowodnione. Nie mi osądzać czy to lepiej czy gorzej.

@Miś
Kolejną rzeczą jest realizm w tej grze, nie przekonasz mnie że czymś normalnym jest zdobywanie w niecałą minutę 14 pkt

Zdobywanie czy odrabianie? Bo to dwie różne rzeczy ;)
Coś o zdobywaniu:
(http://www.youtube.com/watch?v=p_CGxj3dHGA)

albo jak już ktoś pisał popełnić 40 strat w meczu (chodzi mi o mecze drużyn o wyrównanym potencjale)

Most turnovers, game-Team
36 - Chicago at Portland, April 17, 1977

ale w drużynie przeciwników nie zauważyłem też jakiś wirtuozów koszykówki, więc moi wyrobnicy powinni sobie z nimi poradzić, a już na pewno nie pozwolić w ostatniej minucie jechać z sobą jak z furą gnoju ;)

HUSAR zagrał z wyższym nastawieniem. A to bardzo ważne. I to w dodatku u siebie.

W Ocenach zespołu NIEDŹWIADKI Przemyśl były lepsze w każdej specjalności od HUSAR WŁOCŁAWEK

Co z tego skoro przegrałeś mecz na linii rzutów wolnych chociażby? Oraz w indywidualnych pojedynkach.
W tej grze nie chodzi o oceny meczowe zespołu wyświetlone na koniec meczu.
To nie kolorowanka ;)

@Bolesław III Krzywousty
Wszystkie statystyki indywidualne również były dokładnie takie same.
Mało tego. Każda akcja była taka sama.

Jak to możliwe?
Entuzjazm przez ten czas spadł pewnie podobnie.
Nie wiem jak inaczej to wyjaśnić.

@niebiesky
Poza tym kilka razy zdarzyło mi sie, że lepszy zdecydowanie zespół przegrywał ze słabszym rywalem a że statystyki miał gorsze... wiadomo że przegrywający zespół musi mieć te statystyki indywidualne gorsze. Statystyki indywidualne bardzo często zakłamują rzeczywistą różnicę pomiędzy ekipami...

Źle, źle, źle. Wszystko odwrotnie. To oceny meczowe zakłamują przebieg meczu. A nie statystyki indywidualne. Statystyki indywidualne to zapis faktycznych zdarzeń na parkiecie. Jak niby one mają coś zakłamywać?

@Miś
To całe "marudzenie" na pucharową porażkę przypomina mi nieco kampanię reklamową Hugo Boss z hasłem: "I don't expect success. I prepare for it".
Ze mną też przegrałeś w IV kwarcie. Zamiast narzekać radziłbym poszukać przyczyn tych porażek. Bo jeśli przegrywasz to nie znaczy, że masz pecha (który w BB nie istnieje) a jedynie, że w tej ekipie jest jeszcze coś do poprawienia.

Za dużo tu chyba podpowiadam.
W końcu to forum do którego mają wgląd moi ligowi rywale

This Post:
11
208436.197 in reply to 208436.196
Date: 2/25/2012 11:21:23 AM
Bieszczadzkie Anioły
II.1
Overall Posts Rated:
306306
No nie piszemy już dość długo a Ty pytasz ...Zdobywanie czy odrabianie? Bo to dwie różne rzeczy
podpowiem Ci że oczywiście chodzi o odrobienie i to w ostatniej fazie meczu !!
Widziałeś taki mecz ? 47 sekund do końca z wyniku -11 na +2, bo ja nie !!

Piszesz o meczu - Chicago at Portland, April 17, 1977 że było w nim 36 strat .... w którym roku 1977 ???? pozostawię to bez komentarza albo dam tylko jeden - gdy wymyślono koszykówkę piłkę wrzucano do koszy wiklinowych .

Co do mojej drużyny no cóż nie jest doskonała ale i twoja to nie mistrzowie Świata dlatego gramy na tym samym poziomie

Natomiast twoje "marudzenie" przypomina mi byłego naszego Premiera J.Kaczyńskiego który grzmiał z mównicy sejmowej że nikt go nie przekona że białe jest białe a czarne jest czarne !!!
a więc nie zamierzam tego robić

This Post:
00
208436.198 in reply to 208436.197
Date: 2/25/2012 11:53:20 AM
Overall Posts Rated:
7474
Widziałeś taki mecz ? 47 sekund do końca z wyniku -11 na +2, bo ja nie !!

Duke Blue Devils - Maryland Terrapins - 27/01/2001

If losing to one of your biggest rivals is embarrassing, and losing to one of your biggest rivals at home in overtime is really embarrassing, then what do you call losing to one of your biggest rivals at home in overtime because you had the worst last minute collapse in the history of college basketball? Well, most people call it the miracle minute. Up 90-80 with less than a minute to go, the Maryland Terrapins managed to give up 10 points in 31.6 seconds, allowing Duke to tie the game and eventually win by two in overtime. Only a perfect combination of poor inbounding, bad ball control, horrific free throw shooting, nonexistent defense and abhorrent clock management could allow for such a humiliation, but the Terps excelled in all categories. Also, Jason Williams hitting his only 2 threes of the game (he was previously 0-6) didn’t help. All in all, I'd say it was pretty embarrassing.

(http://statsheet.com/mcb/games/2001/01/27/duke-98-marylan...)

Piszesz o meczu - Chicago at Portland, April 17, 1977 że było w nim 36 strat .... w którym roku 1977 ????

A co za różnica w którym roku? Chciałeś zespoły na tym samym poziomie. U nas tyle czasu się Wembley celebrowało czy Fortunę i jego skok.
Nie chce mi się szukać, ale przykładów jest pewnie więcej.
W NCAA rekord strat w jednym meczu to 51.

This Post:
00
208436.199 in reply to 208436.197
Date: 2/25/2012 11:58:27 AM
Overall Posts Rated:
7474
Straty:
The stats from the game are overwhelming. The Cats forced the most turnovers in an SEC game this season with 36, leading to 39 points off turnovers.

02/02/2012 - żeby nie było, że grali wiklinową piłką ;)

(http://kykernel.com/2012/02/02/uk-hoops-defeat-lady-rebel...)

This Post:
00
208436.200 in reply to 208436.198
Date: 2/25/2012 12:13:42 PM
Bieszczadzkie Anioły
II.1
Overall Posts Rated:
306306
Błąd w tym meczu była dogrywka , a to jest różnica (nie będę pisał jaka;))

A co do roku czy ma znaczenie ? Wg mnie tak bo popatrz jak Wojtek Fortuna leciał w powietrzu i na jakie odległości, a jak robił to Adaś Małysz ........, to się nazywa rozwój dyscypliny

PS
Myślę że w tej dyskusji nikt nie zmieni zdanie więc z mojej strony kończę ja koniec kropka.:)

A teraz będę obserwował swój mecz ze Sparta HC, w którym nie jestem faworytem, ale to jest sport wiec .... ale nie chcę zapeszać ;)


Last edited by ****Miś**** at 2/25/2012 12:21:02 PM

This Post:
00
208436.201 in reply to 208436.200
Date: 2/25/2012 12:45:44 PM
Overall Posts Rated:
55
chciałem sobie zrobić test wydajności, no ale kontuzja Burdzego, no szkoda.

This Post:
00
208436.202 in reply to 208436.201
Date: 2/26/2012 7:57:19 AM
Hegemonia Białystok
PLK
Overall Posts Rated:
6969
Silnik od razu wie kto wygra mecz (sprawdzaliście cię kiedyś wpływy z "ewentualnego" zwycięstwa w pucharze w zakładce "zarządzaj drużyną" przed meczem pucharowym:)? Nie polecam, bo poznacie zwycięzcę i nie będzie zabawy:).

Inną sprawą jest ta dramaturgia i cuda jakie się dzieją w końcówkach spotkań. Zbyt często, żeby uznać to za przypadek. Myślę, że to świadomy "efekt" autorów gry. Kreacja dramaturgii. Wynik jest silnikowi już znany, ale dba on nadal o emocje i otoczkę. Tak jak pisze MightyHawks, tutaj wcale nie ma pecha tak naprawdę. Jest tylko wrażenie pecha - ten silnik "bawi się" naszymi emocjami. Oczywiście pisze nieco metaforycznie. On ma po prostu za zadanie emocjonować i dlatego zdarzają się takie "cudowne powroty". Mecze mają być ciekawe. Tak się domyślam, że może wystarczy poprzestawiać kolejność zdarzeń - silnik da się wyrzucać, nacieszyć temu co ma przegrać, by potem zaserwować efektowny come back dla wiadomego i tak (dla silnika) zwycięzcy. Oczywiście mówię teraz w bardzo dużym uproszczeniu.

Są też i pogromy - wiadomo, tego nie da się przeskoczyć przy dużej różnicy zespołów i do tego np. jeszcze formy.
Ale gdy tylko pojawi się okazja, silnik chętnie funduje emocje.

Kreacja dramaturgii. Zupełnie jak w NBA live 2005 (najlepsza z serii live moim zdaniem) - promocja przegrywającego (w sytuacji, gdy strata nie jest naprawdę duża). Gonisz, to łatwiej trafiasz, lepiej bronisz, masz więcej przechwytów, masz mniejsze prawdopodobieństwo straty. Jak wygrywasz, odwrotnie... dużo łatwiej stracić piłkę (i chodzi nie o stratę manualną, np. przy podaniu, po prostu wnet wgrywa się sekwencja jak obrońca nagle zabiera ci piłkę), rywale znacznie łatwiej trafiają przez ręce itd. Też zbyt często by to uznać za przypadek. Nie było tak trudno sobie z tym poradzić, w końcu to AI, aczkolwiek promocja miejsce miała - ponad wszelką wątpliwość.

Klasyk lat '90:
http://www.youtube.com/watch?v=Cz8g6O85j4Y&feature=re...

Eastern Conferene Finals 1999, game 4, Knicks - Pacers, przy stanie 1-2:
http://www.youtube.com/watch?v=7xlCbpPN8rs

Różne cuda się dzieją - to nie jest tak, że w realnym świecie nie ma takich nieprawdopodobnych akcji i komedii, z tym, że tutaj where amazing happens jest po prostu częstsze i bardziej przejaskrawione, niż naprawdę. Ja osobiście jak oglądam swoje mecze to nazywam to "naciągarstwem", choć przecież wiadomo, że w praktyce to czysta matma i silnik już dawno wszystko sobie przeliczył i już wszystko wie.

Last edited by Bolesław III Krzywousty at 2/26/2012 8:06:02 AM

This Post:
00
208436.203 in reply to 208436.202
Date: 2/26/2012 8:01:36 AM
Hegemonia Białystok
PLK
Overall Posts Rated:
6969
Anwil 1-4?

Mówiłem, młodzieniaszki tytułów nie zdobywają:).

This Post:
00
208436.204 in reply to 208436.199
Date: 2/26/2012 4:47:58 PM
Bieszczadzkie Anioły
II.1
Overall Posts Rated:
306306


02/02/2012 - żeby nie było, że grali wiklinową piłką ;)

(http://kykernel.com/2012/02/02/uk-hoops-defeat-lady-rebel...)


Hawkeyed chodziło mi o wiklinowe kosze nie o piłki, bo z czego były piłki nie wiem .... może z pęcherza bizona ;) , ale nie upieram się przy tym po prostu nie wiem i nie chcę rozpętać tu kolejną " burze w szklance wody"

Last edited by ****Miś**** at 2/26/2012 4:49:04 PM

This Post:
00
208436.205 in reply to 208436.204
Date: 2/27/2012 4:51:22 AM
Bieszczadzkie Anioły
II.1
Overall Posts Rated:
306306
Tak patrzę na to forum, a tu jest już ponad 200 wpisów
Nieźle jak na początek sezonu oby tak dalej !!!

pozdrawiam

This Post:
00
208436.206 in reply to 208436.203
Date: 2/27/2012 6:34:29 AM
Anwil Broniszew
III.11
Overall Posts Rated:
2626
Anwil 1-4?

Mówiłem, młodzieniaszki tytułów nie zdobywają:).


niestety nie idzie to wszystko tak jak powinno:P pierwszy raz w historii tej gry mam taki start:D niestety musze cos zmienic bo mam zle przeczucia heh:P a 2 aspektem jest mniej poswiecanego czasu tej grze i to widac:P

Advertisement