Nieoczekiwanie, ekipa weteranów z Białegostoku z 4 miejsca - ostatniego umożliwiającego awans do playoffs - dotarła aż do wielkiego finału. W tej sytuacji tytuł wicemistrzów Polski jest dla Hegemonii ogromnym sukcesem, tym bardziej, że "Kozły Śnieżne" zaczęły sezon fatalnie, bo od bilansu 0-4. Wizję końcowego wyniku 13-9 i rajdu przez całą konferencję aż do finału można byłoby wtedy traktować jak schizofreniczną fantazję z odpowiednim kursem w STS-ach. A jednak.
Drużyna szykowała się i nastawiała na walkę o jak najlepszą pozycję wyjściową przed barażami, które to wydawały się zdecydowanie nieuchronne. Tymczasem z biegiem sezonu sytuacja krystalizowała się na coraz lepszą, by na krańcu zmienić się zupełnie jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki. Pomogło niespodziewane tankowanie wielokrotnego dotychczasowego mistrza Polski (i nie tylko) DLR Basketball Club, pomogły lekkie i przemyślane wzmocnienia.
Wicemistrzostwo kraju jest najlepszym wynikiem w historii klubu, podobnie ...