Merci...
No oby:). Jak już wspominałem mi i tak nikt zawodnika nie zmiecie przed samym nosem, więc jak ja kogoś przeoczę, to już właściwie czujność, intuicja, skauting czy też szczęście innych graczy mi osobiście różnicy nie czynią (bo i tak i tak przepadło, co za różnica kto na tym zyskał)... Co prawda jest jeszcze druga i trzecia runda, ale to nie jest piąta liga i raczej starzy wyjadacze takich perełek nie przepuszczą aż do tego etapu. Kłopot w tym, że tych perełek na razie nie widać zbytnio...
Gdyby jakimś cudem ów perełki się znalazły (a ponad wszelką wątpliwość wykluczyć tego nie możemy - całe szczęście zresztą), to przeoczenie tych pierwszych wybierających drużyn mogłoby poczynić różnicę w lidze i nieco zamieszać układem sił... Jakby ktoś tak ze środka tabeli sprzedał takiego młodzieniaszka za 1,8 mln powiedzmy.
Last edited by Bolesław III Krzywousty at 9/21/2011 2:58:25 PM